Film opiera się na dziele Dario Argento z 1977 roku. Na pierwszy plan wysuwa się mit o ,,Trzech Matkach’’: Matce Ciemności, Matce Łez oraz Matce Westchnień. Nie bez powodu głównymi postaciami są kobiety. Czarownice tworzące sabat od tysięcy lat budziły grozę w zwykłych śmiertelnikach. Szkoła tańca prowadzano przez Helene Markos (Tilda Swinton), jest dla Susie Bannion (Dakota Johnson) spełnieniem marzeń. Dziewczynie udaje się zrobić wrażenie na Madame Blanc.

Rytuał odprawiany poprzez taniec ukazany w filmie ma za zadanie podporządkowaniu się woli matek. Jak wiadomo, mit o Trzech Matkach nie jest oparty na prawdziwej mitologii, lecz opiera się na innych mitach. Fabuła rozgrywa się w Berlinie. Film podzielono na sześć aktów, którym nadano osobne tytuły. Cała historia poświęcona jest Matce Westchnień. Dziewczyny uczące się w akademii nie wiedzą tak naprawdę, co kryje się za jej ścianami. Scena ukazująca Susie podczas tańca, który jest rytuałem, zadaje nieświadomą krzywdę swojej koleżance, która pragnęła odejść z akademii, ale nigdy nie opuściła jej progów. Uwagę skupia jeszcze jedna postać a dokładniej doktor Josef Klemperer, którego odwiedzała Patricia, pierwsza złożona w ofierze uczennica akademii.

Susie opuściła swój rodzinny dom, aby móc szkolić się pod okiem swojej idolki Heleny Markos, będącej pod wrażeniem wykonanego tańca, który ma sprawdzić jej zdolności. Dziewczyna zaprzyjaźnia się z Sarą. Obie podejrzewają, że w akademii dzieją się rzeczy ponad ich wyobrażenia. Sara spotyka się z Josefem Klempererem i razem próbują dojść prawdy o szkole tańca, jednak Sara szybko wplątuje się w kłopoty.

Film wzbudza dużo emocji, ale cieszy się uznaniem krytyków. Jest trudny w odbiorze, jednak warty obejrzenia. Wysunięte w nim tematy piękna, sztuki i magii dają wiele skrajnych uczuć. Sztuka wymaga poświęcenia przez co jest taka piękna i wyjątkowa. Zakończenie ukazujące kto tak naprawdę jest prawdziwą Matką Westchnień, może zaskakiwać, ale również jest kluczowym elementem Suspirii. Możemy dostrzegać szczególną więź pomiędzy Markos a Susie,  w tej relacji widać troskę, ale również wzajemny szacunek i poszanowanie dla siebie nawzajem. Genialne sceny tańca są jednym z cech tego filmu, dla których warto go zobaczyć. W tańcu widać dosłownie jak oddziałuje za pomocą magii, tworząc dzięki temu coś niesamowitego. Ruchy wytwarzające prąd oraz głębokie westchnienia nawiązujące do Matki, która jest wysunięta na pierwszy plan, w filmie są wyraźne i dobrze ukazane. Drastyczną sceną jest śmierć Olgi, której ciało wyginane i skręcane na wszystkie strony wygląda jak poskręcana, plastikowa lalka, w którą później wiedźmy wbijają haki i ukrywają w podziemiach akademii. Jest to ofiara dla Matki Westchnień. Każdy sabat czarownic musiał odprawiać rytuały, gdzie poświęcane były życia ludzkie, aby magia mogła nadal istnieć. W ,,Suspirii’’ takim rytuałem był właśnie balet, a ofiarami tancerki akademii.

Cały film jest daleki od pierwowzoru, ale to nie oznacza, że jest zły, widać w nim niedociągnięcia oraz pewne odbieganie od historii, ale dzięki świetnej obsadzie i wykonaniu poszczególnych scen może cieszyć się sporym zainteresowaniem wśród widzów, oraz krytyków. Aby do końca go zrozumieć, warto sięgnąć po pierwotną wersję tej historii z 1977 roku.

Anna Ostrowska

 

Dodaj komentarz