(S)Mętny żywot Fabisiaka – cz. 14-15
14. – Dobra, przykleję się do tamtego gostka. – Którego? – No tego z lekkim wąsikiem. Blondyn, pewnie Szwedziarz albo Dunol. Jak zerknę na cyferblat to wchodzisz do gry. Tylko bez wulgaryzmów. Masz sprawiać wrażenie facecika z klasy średniej, a nie średniej klasy cwaniaczka i obszczymurka. – Się wie. TylkoCzytaj dalej…