Piękna okładka skutecznie przekonała mnie do sięgnięcia po pierwszy tom nowego cyklu, stworzonego przez Agnieszkę Lingas-Łoniewską. Lubię zapach lawendy, zwłaszcza w trakcie kąpieli, za sprawą płynu lub soli… Fabuła dopełniła moją chęć przeczytania tej powieści i tak oto jestem po pierwszej części.

Chorwacja… kto nie marzy o wspaniałych, gorących wakacjach w tym pięknym, egzotycznym kraju? Dzięki lekturze pierwszej części
„Serii chorwackiej”, jak pisze o niej Agnieszka Lingas-Łoniewska, lub serii „Szukaj mnie wśród lawendy”, jak jest napisane na okładce,
do Chorwacji możemy przenieść się w wyobraźni wraz z główną bohaterką -Zuzanną. Albo nawet nie tylko w wyobraźni, bo za sprawą kodu zamieszczonego z tyłu książki, możemy obejrzeć zdjęcia zrobione przez autorkę, właśnie w tym kraju. Potrzebny nam do tego jest tylko smartfon i aplikacja do odczytywania kodów QR i zdjęcia się wyświetlą. Nie dziwię się, że mając takie widoki, autorce sprzyjała wena i wymyśliła trzy historie związane z tym zakątkiem.

Poznajemy trzy siostry, wszystkie inne, każda z inną historią. Zuzanna jest bliźniaczką Zofii. Obie kobiety mają jeszcze jedną siostrę –
Gabrysię. Zuza jest dyrektorką wielkiej firmy i najważniejszym jej celem w życiu jest poprawa wyników sprzedażowych.
Typowa pracoholiczka, która wszystkim wydaje się zimną osobą. Zofia jest przede wszystkim żoną Adama i matką dwójki nastoletnich już dzieci. Nie pracuje, bo mąż  zarabia na takim poziomie, że nie musi. Po prostu zajmuje się domem. I ostatnia – Gabrysia, najmłodsza i najbardziej zwariowana z sióstr mieszka w Dalmacji, w Chorwacji. Matka małego Daria, niedawno porzucona przez ojca dziecka, jej wielką miłość – Chorwata Iva.

W tej części przypatrujemy się głównie historii Zuzy. Razem z siostrą, Adamem i jego pracownikami wybierają się do Chorwacji.
Siostry mają się zatrzymać u Gabrysi. Na chwilę przed wyjazdem Zuza zostaje przedstawiona Robertowi, jednemu ze współpracowników Adama, lecz okazuje się, że Roberta już zna i przypomina jej się dawne uczucie, którym go darzyła będąc nastolatką, a o którym do tej pory nie może zapomnieć. Więc już wiecie, o czym będzie opowiadała ta powieść? Oczywiście o Zuzie i Robercie i o ich ponownym spotkaniu…

Jestem zaskoczona, naprawdę bardzo zaskoczona, że ta książka mi się tak bardzo podobała. Raczej nie czytam takich powieści obyczajowych polskich autorek, ale ostatnio przekonałam się do takiej literatury. Niby zwykła, nieszczególna fabuła, ale historia niezwykle interesująca. Oczywiście mam w planach inne książki autorki i nie mam zamiaru czekać na kolejną części Serii chorwackiej, ale przeczytam coś innego
z twórczości pani Agnieszki.

Książkę czyta się w ekspresowym tempie. Można ją połknąć nawet na raz. Polecam! Dla miłośniczek miłosnych historii Polek w egzotycznych krajach jest to pozycja obowiązkowa! Jak dowiadujemy się z zamieszczonej informacji, następna część – Zofia ukaże się w lutym 2015 r.
W sam razem na zimowe dni, chętnie się ogrzeję przynajmniej myślami o słonecznej Dalmacji.

978-83-7942-234-0

 

Dodaj komentarz