Co oznacza ten tytuł, o co chodzi z tym Bogiem? Pierwsze myśli, które nasunęły mi się, gdy książkę Reginy Brett trzymałam w ręku.
Prezent od dobrego znajomego „Bóg nigdy nie mruga”. Marcin wie, że uwielbiam literaturę, dlatego wybrał właśnie tę książkę polecaną przez panie w księgarni. Czym prędzej zaczęłam przyglądać się okładce, jak mam w zwyczaju i szukać informacji o autorze.
Obwoluta nie ujawnia zbyt wiele o pisarce, której życie nie rozpieszczało, a która żyje z przekonaniem LIFE IS GOOD.
Chcąc się dowiedzieć, jakie tajemnice skrywa autorka i co niesie ze sobą intrygujący tytuł, otworzyłam książkę. Życie daje nam niekiedy mocnego kopa w tyłek. Jedni wychodzą z tego bez szwanku, a inni czują ból bardzo długo. Regina Brett należy do tych osób, które zmagają się z ciągłym podmuchem wiatru w oczy. To właśnie w tej książce postanowiła opisać 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu.
Można by pomyśleć, co za problem napisać o swoich ciężkich dniach, godzinach, minutach? Tak, napisać o tym nie ma najmniejszej trudności, ale dać świadectwo siły i udzielić rad według, których się postępuje, wymaga ogromnego zaangażowania. Każdy z nas znalazł się zapewne w sytuacji pocieszyciela, ocieracza łez dając wskazówki i rozśmieszając. Jednak powinniśmy zastanowić się, czy mówiąc przyjacielowi, o tym jak powinien zrobić, my postąpilibyśmy tak samo? Czy są to tylko puste słowa bez odzwierciedlenia w rzeczywistości?
Dzieło autorki napisane jest prostym językiem, zrozumiałym dla laika. Jestem fanem takiego przekazu, bo wtedy nie muszę czytać kilka razy jednego zadnia, a i tak nadal nic z tego nie rozumiem. Ciekawe przykłady z życia znajomych, usłyszane, przeczytane i przedstawione w woluminie za pomocą obrazowego opisania. Książkę poleciłabym każdemu, kto narzeka, marudzi, jest chory, ma ambicje, ale brak sił do realizacji marzeń. Młodemu człowiekowi, człowiekowi w kwiecie wieku, staremu człowiekowi, bo nigdy nie jest za późno na spełnianie się w każdej roli.
Najważniejszym organem płciowym jest mózg- lekcja 9: „Jeśli chodzi o seks, najważniejsza strefa erogenna znajduje się między twoim prawym i lewym uchem”. Nawiązując do słów Reginy Brett, to w mózgu czai się nasza moc. To tok myślenia sprawia, że nie wychodzi nam wiele rzeczy. Zamiast nastawić się pozytywnie i realizować zakotwiczony plan, który siedzi w głowie, często spisujemy go na straty już na starcie. Przygotujmy się ponad miarę, a potem dajmy się ponieść do celu, który sobie wyznaczyliśmy. Gorąco polecam używanie tej metody, jak widać działa, co pokazał nam autor książki „Bóg nigdy nie mruga”.
Moim marzeniem jest zostać pisarką i właśnie z tej książki dowiedziałam się co robić, aby nią nie być. Lekcja 18 mówi, że pisarzem jest ten, kto pisze. Jeżeli chcesz nim być, pisz. Autorka odpowiada na pytania wielu z nas, niekoniecznie ludzi mających w głowie karierę mistrza słowa.
Jeżeli człowiek pragnie coś osiągnąć, nie powinien:
- Odkładać tego na jutro, za tydzień, za rok. Nie teraz, bo mam dobrą pracę, buduję dom.
- Szukać ciągle wytłumaczeń: nie pójdę dzisiaj do teatru, bo muszę zrobić pranie.
- Nie zapiszę się na lekcje angielskiego, bo teraz mam do zapłacenia ubezpieczenie za samochód.
- Narzekać, że nikt Cię nie rozumie, że wszystko jest złe.
- Czekać aż w ciągu dnia będę miał dwie pełne godziny dla siebie na przyjemności.
- Czekać, aż rodzeństwo się wyprowadzi, a rodzice umrą.
- Czekać na natchnienie.
- Czekać, aż doktor powie, że zostało Ci sześć miesięcy życia, które właśnie marnujesz na nic nierobienie.
Wymieniać można bez końca. My wszyscy mamy możliwość wyboru, zostać uczniem czy mistrzem? Którą drogę wybierzemy, zależy tylko od nas. Czasami wystarczy zamienić słowo. Jeżeli chcemy szukać wsparcia, drogowskazu jak nie dać się zwariować w dzisiejszym świecie, pełnym pokus, nałogów, chorób to należy wziąć do ręki książkę Reginy Brett i przekonać się, że Bóg nigdy nie mruga.