Kwiat Jabłoni i ich „Niemożliwe” debiutanckie dokonanie
Kiedy w marcu zeszłego roku Kwiat Jabłoni zaprezentował światu swój pierwszy singiel, chyba nikt nie przypuszczał, że „Dziś późno pójdę spać” ma szansę na aż tak wielki sukces. I nie chodzi tu oczywiście o jakość piosenki, bo ta jest nie do zaprzeczenia. Jednak taki rodzaj muzyki z ponad 5 milionami wyświetleń na YouTube, w naszym kraju, przecież to niemal niemożliwe. Jak się okazuje słowem klucz było tu „niemal”, a samo „niemożliwe” pofrunęło wysoko w przestrzeń, by ostatecznie wylądować na okładce debiutanckiej płyty Kwiatu Jabłoni.
Kasia i Jacek Stankiewiczowie na pierwszym w historii albumie Kwiatu Jabłoni przedstawiają nam nietypowe połączenia, zarówno w warstwie instrumentalnej, jak i stylistycznej. Budowany przy pomocy fortepianu i mandoliny dźwiękowy świat zaproponowany nam przez niewiarygodnie zdolne rodzeństwo to piękna odskocznia od rozpowszechnionych na masową skalę schematycznych rozwiązań.
Symbioza wokali Kasi i Jacka potrafi zabrać nas w inny świat, odprężyć, dać chwilę wytchnienia.
Teksty wyśpiewywane przez rodzeństwo mają swój sens – nie są kiczowate. Niekiedy kojarzą mi się z poezją śpiewaną, innym razem z folklorem. Za każdym razem stają się one jednak ostatnim puzzlem, uzupełniającym dźwiękową układankę albumu.
Sama muzyka to również niespotykana wędrówka, przebiegająca krętą ścieżką napotykającą na folk, alternatywę, jazz, pop, a nawet delikatną elektronikę. Działa to na olbrzymi plus duetu, bo dzięki wykwintnie dobranym urozmaiceniom podczas odsłuchu płyty „Niemożliwe” omija nas nuda i zamknięcie w klatce jednego stylu.
Choć cała płyta trzyma wysoki (zwłaszcza jak na debiut) poziom, na szczególne wyróżnienie zasługuje kilka piosenek:
– hitowe już obecnie „Dziś późno pójdę spać”
– wywoływacz uśmiech w formie „Dzień dobry”
– czerpiąca energię z natury, przeniknięta folkiem do szpiku kości kompozycja „Wodymidaj”
Kwiat Jabłoni w 2018 roku rozbudził nadzieję we mnie i w setkach miłośników polskiej muzyki alternatywnej. Na szczęście dla nas wszystkich niemal 12 miesięcy później nasza wiara nie poszła na marne. „Niemożliwe” to świeże, nieskażone smogiem powietrze wpuszczone do naszych mieszkań i domów. Dojrzały, wrażliwy, piękny, świeży, oryginalny – taki właśnie jest debiut Kwiatu Jabłoni. Nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować warszawskiemu duetowi za prawdziwy powiem muzycznej wiosny. Koniecznie posłuchajcie tego wydawnictwa.