Całkiem niedawno nastał rok 2016, a wraz z nim nowe nadzieje na lepszą przyszłość w życiu i sztuce. Kinematografia, literatura, malarstwo i muzyka – to nieliczne odsłony szerokiego pojęcia, jakim jest właśnie sztuka. Wiele osób próbuje na swój sposób ją tworzyć, jednak tylko nielicznym udaje się to naprawdę.

Kiedy zaledwie kilka dni temu otrzymałam przedpremierową płytę zespołu Red Storm od zazyjkultury.pl (za co ogromnie dziękuję), postanowiłam sprawdzić, czy ten „młody” zespół zalicza się do grona nielicznych, którym udało się stworzyć prawdziwą sztukę. Ciekawi jesteście, do jakich wniosków doszłam?

Red Storm to polski zespół, w którego skład wchodzi: Agnieszka Leśna, Szymon Świerczyński, Jarosław Malicki oraz Hubert Hayn. Jeśli są wśród nas fani Desdemona, to na pewno kojarzą jedyną kobietę zespołu Red StormAgnieszkę Leśną, która w 2012 roku nagrała wraz z nimi album Endrophins. Niestety jakiś czas później wokalistka zdecydowała się na opuszczenie zespołu, a wraz z nią Szymon Świerczyński ówczesny basista Desdeomny. Jak podaje wokalistka w jednym z wywiadów – powodem, dla którego doszło do rozłamu była różniąca się wizja muzyków co do tworzenia muzyki oraz wspólnej współpracy. Czemu zawdzięczamy powstanie Red Storm oraz ich debiutanckiego albumu Alert, do którego powstania przyczynili się nie tylko stali członkowie zespołu, ale również: Dario Chiereghin (gitarzysta włoskiego Mortuary Drape), Dj Bactee z duetu Bactee & Tito, wytwórnia  Echozone oraz dwóch światowej sławy producentów: Johna Fryera, który w przeszłości współpracował z takimi legendami jak Depeche Mode, HIM oraz Nine Inch Nails, a także Ivana Munoza.

Alert to dziesięć utworów (Control, Love Is A Pain, Famous, Everything, The One, Mood, Anymore, High, Red Storm, Lovely) będącym dowodem tego, że muzyka elektroniczna, rockowa we właściwych rękach może okazać się prawdziwym dziełem sztuki; choć dla osób niegustujących w tych gatunkach muzycznych po pierwszym odsłuchaniu płyta może wydawać się odrobinę monotonna, to gdy odtworzy ją już po raz kolejny i pozwoli sobie na wczucie się w muzykę oraz wsłuchanie w tekst, zrozumie swój błąd. Odkryje wtedy charyzmatyczną i pełną energii, a zarazem poruszająca swoją głębią melodie okraszoną nietuzinkowymi tekstami płynącymi prosto z serca Red Storm.

Jeśli miałabym wybrać najbardziej interesujący utwór, to miałabym poważny problem, bo jest ich tutaj naprawdę zbyt wiele. Dlatego zapewniam was, że debiutancki album Red Storm dostarczy wam dużo dobrej muzyki. Na koniec nie pozostało mi już nic innego, jak tylko zaprosić was 8 kwietnia na premierę płyty Alert.

Wszystkich zaintrygowanych nowym albumem Red Storm zapraszam do zaglądania 7 kwietnia na ONET.PL, gdzie będziecie mieć możliwość ekskluzywnego odsłuchu wszystkich utworów pochodzących z Alert. Po więcej informacji zapraszam na fanpage zespołu na Facebooku.

 

Pozdrawiam,
Aleksandra.

Dodaj komentarz