W miniony czwartek wieczorem dziełem sudańskiego reżysera Amjada Abu Alali „Umrzesz mając dwadzieścia lat” zainaugurowano w warszawskiej Kinotece 14. edycję Festiwalu Filmów Afrykańskich AfryKamera. Na otwarcie imprezy, której towarzyszył występ (po seansie) Ifi Ude, z akompaniamentem grającego na korze Gambijczyka Buby Badjie Kuyateha i nigeryjskiego djembisty Tolu Ifaturotu, przybyło wielu gości pochodzenia Afrykańskiego od dawna mieszkających w Polsce. Byli więc m.in. wiceprezes Fundacji dla Somalii Elmi Abdi, sudański polityk i działacz społeczny, prezes Fundacji Harambi, Adil Abdel Aati, Etiopka Haddas Trojanowska oraz ekonomista, poeta i działacz kulturalny z Sudanu dr Nagmeldin Karamalla-Gaiballa.

To, że jako pierwszy wyświetlono film sudański oraz fakt licznej obecności Sudańczyków na pokazie nie było elementem przypadkowym, albowiem tegorocznym krajem przewodnim festiwalu jest Sudan. Oprócz wspomnianego wcześniej obrazu „Umrzesz mając dwadzieścia lat”, który ponownie zostanie pokazany w najbliższą niedzielę, Sudan na tegorocznej AfryKamerze reprezentują jeszcze dwa filmy: dokument „Pogawędki o drzewach to zbrodnia” w reżyserii Suhaiba Gamselbariego (niedziela, godz. 16:00) oraz komedia „aKasha” Hajooja Kuki. Natomiast innym ciekawym dziełem pokazywanym w weekend będzie z pewnością tunezyjski film „Spójrz na mnie” Néjiba Belkadhiego, którego kadr jest ilustracją dzisiejszego wpisu.

Dodać należy, że wszystkie warszawskie seanse odbywają się w Kinotece, jedynym stołecznym miejscu spełniającym zarówno rolę kina studyjnego, jak i multipleksu.

Oprócz Warszawy AfryKamera gości także w Poznaniu (Kino Pałacowe), Gdańsku (Kino Kameralne Cafe) i we Wrocławiu (DKF Politechnika i Zorza Cafe), a w styczniu 2020 r. filmy afrykańskie zobaczą również widzowie w Krakowie.

Pełen program warszawskiej edycji AfryKamery 2019 TUTAJ.

Dodaj komentarz