Polskie kino przedwojenne bardzo różniło się od tego, co było po wojnie. Miały na to wpływ rozmaite uwarunkowania, z panującym powojennym ustrojem komunistycznym na czele. Dzieła polskich filmowców po 1945 r. musiały wzorować się nie na zachodzie Europy czy Stanach Zjednoczonych, tylko na tym, co zaproponował i zatwierdził Związek Radziecki. I chociaż z biegiem lat siermiężność w polskich filmach malała i pojawiały się filmowe arcydzieła, to jednak nigdy nie powrócono do formatu kina przedwojennego, czyli do lekkich komedii z męską i żeńską gwiazdą, naszpikowanych piosenkami. Pod tym względem polskie filmy sprzed wybuchu II wojny światowej bardzo przypominały (i przypominają nadal!) kino bollywoodzkie, gdzie nadal dużą rolę odgrywają utwory muzyczne i gdzie aktorzy mają status niemalże bogów, tak jak u nas mieli Eugeniusz Bodo, Adolf Dymsza czy Jadwiga Smosarska.

I jedną z takich przedwojennych aktorek-bogiń była Teodora Oleksa, występująca jako Tola Mankiewiczówna. Nie jest ona dziś tak znana jak wspomniana Jadwiga Smosarska, Loda Halama czy Hanka Ordonówna, jednak bez wątpienia Mankiewiczówna była gwiazdą kina. Zagrała w zaledwie sześciu filmach, z czego do dnia dzisiejszego zachowało się pięć z nich, lecz jej role, najczęściej główne, były wyraziste i cenione zarówno przez widzów, jak i krytyków. Warto byłoby więc dowiedzieć się czegoś więcej o pochodzącej z okolic Łomży aktorce. Doskonałą okazją ku temu było wydanie przez Dom Wydawniczy Rebis w 2013 r. książki pt. „Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych lat” autorstwa zmarłego 3 lata temu dziennikarza muzycznego Ryszarda Wolańskiego. Niestety, publikacja owa daleka jest od doskonałości. Wieje z niej nudą, a czytelnik ma okazje zapoznać się głównie z repertuarem teatralno-operetkowym Mankiewiczówny. O życiu prywatnym artystki Wolański pisze niewiele.

Plusem jest z pewnością spora ilość zdjęć, jednak książka nie jest albumem a biografią, a w tej kategorii ważną rolę odgrywa życie osobiste bohaterów. Całościowego wizerunku nie poprawia niestety okładka. Wiadomo, że nie jest to najważniejsza rzecz w przypadku publikacji książkowej, niemniej blady, toaletowy róż na którym widać nieco rozmazane zdjęcie aktorki to raczej porażka projektanta, niejakiego Zbigniewa Mielnika. Na pocieszenie można dodać, że książka tego samego autora o Aleksandrze Żabczyńskim ma jeszcze brzydszą i bardziej toaletową barwę pistacji.

„Tola Mankiewiczówna. Jak za dawnych” lat to lektura dla ortodoksyjnych fanów polskiego kina przedwojennego, dla tych, co chcą sobie uzupełnić pewne fakty. Do tego książka Wolańskiego nadaje się idealnie. Cała reszta potencjalnych czytelników może sobie odpuścić czytanie i zamiast tego włączyć na YouTubie „10% dla mnie” dla mnie lub inny film z Tolą Mankiewiczówną. Będzie to lepiej wykorzystany czas.

(na dole wpisu zamieszczam piosenkę „Odrobinę szczęścia w miłości” śpiewaną przez T. Mankiewiczówną w filmie „Co mój mąż robi w nocy…” z 1934 r.)

Tola Mankiewiczówna
Prawdziwe nazwisko: Teodora Oleksa.
Ur. 07.05.1900 r. – Bronowo, Rosja (obecnie Polska).
Zm. 27.10.1985 r. – Warszawa, Polska.
Mąż: Tadeusz Raabe (21.12.1935-01.07.1975, jego śmierć).
Wybrane filmy, w których wystąpiła: „10% dla mnie” (reż. Juliusz Gardan, 1933), „Co mój mąż robi w nocy…” (reż. Michał Waszyński, 1934), „Parada rezerwistów” (reż. Michał Waszyński, 1934), „Manewry miłosne, czyli córka pułku” (reż. Jan Nowina-Przybylski i Konrad Tom, 1935), „Pani minister tańczy” (reż. Juliusz Gardan, 1937).
Niektóre spektakle teatralne, przedstawienia operowe i operetkowe, w jakich wystąpiła: „Goplana” (Opera Warszawska, reż. Emil Młynarski, 1922), „Czar walca” (Teatr Nowości w Warszawie, reż. Konrad Tom, 1931), „Bal w Savoyu” (Wielka Operetka w Warszawie, reż. Marian Domosławski, 1933), „Pod Białym Koniem” (Wielka Operetka w Warszawie, reż. Stanisława Perzanowska, 1934), „Podróż poślubna” (Wielka Rewia w Warszawie, reż. Eugeniusz Bodo, 1937).
Największe przeboje muzyczne, które śpiewała: „Jesienne róże” (1932), „Odrobinę szczęścia w miłości” (1934), „Już nie mogę dłużej kryć” z Aleksandrem Żabczyńskim (1937), „Reformy pani minister” (1937), „Tak cudnie mi” z Aleksandrem Żabczyńskim (1937).
Strona poświęcona aktorce: TUTAJ

Dodaj komentarz