Formacja Rigor Mortiss wróciła na scenę po 20 latach w mocny, ale dostojny sposób. Na początku listopada zespół wystąpił na Wrocław Industrial Festival i z tej okazji wydał nową EP-kę zatytułowaną „Brud”. Krążki, które pojawiły się na koncercie były preludium tego co szykuje zespół, bowiem światło dzienne ujrzało jedynie 66 egzemplarzy ręcznie numerowanych przez samych muzyków.

 

Utwór „UOUD” to stary numer, sprzed dwudziestu lat w nowej aranżacji. Energia młodych – Gosi Florczak na samplerach i Grześka Chudzika na basie – dała jednak zupełnie nową przestrzeń. „Krafsa Mig På Ryggen” to pierwszy na krążku numer o miłości podany w sposób ironiczny – „podrap mnie po plecach”. „Brud” to już czyste emocje, żyły wyprute z ciała i wszystkie wnętrzności rozwibrowane do granic wytrzymałości organizmu odbiorcy. Jazda po najwyższych rejestrach. A na zakończenie po prostu czysta, nieskazitelna „Miłość” – ukojenie dla skołatanego serca. Cała EP-ka to podróż przez naszą ludzką naturę, ze wszystkimi jej odcieniami – tutaj niestety z zaznaczonym w głównej mierze BRUDEM! – opowiada o płycie Maciek Stoliński, wokalista i współzałożyciel zespołu.

– Zaznaczyć trzeba, że tylko „UOUD” jest starym numerem. Pozostałe trzy powstały w tym roku i nagraliśmy je już w nowym składzie z Małgosią i Chudym – dodaje Jacek Sokołowski, współzałożyciel i perkusista Rigor Mortiss.

Choć na płycie znalazły się cztery kawałki, to trwa ona aż 43 minuty. Okładka wykonana jest z szarego, ekologicznego kartonu, na którym muzycy własnoręcznie namalowali sprayem logo, a potem ręcznie ponumerowali 66 egzemplarzy. Płyta niemalże w całym nakładzie rozeszła się podczas festiwalu. Kilka sztuk wydawnictwa można nabyć bezpośrednio od zespołu poprzez ich profil na FB.

Rigor Mortiss reaktywował się po 20 latach z okazji wydania archiwalnego boxu „1991-1996”, w skład którego weszły dwa krążki (DVD i CD) /Requiem Records, 2014/. Premiera płyty, jak również pierwszy koncert zespołu, odbyły się w Warszawie podczas imprezy „Old Skull”. Rok później formacja wzięła udział w projekcie „Miniatury” Eugeniusza Rudnika. Podczas oficjalnej premiery w Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin” muzycy zaprezentowali utwór „Cyborgernas Bön”. We wrześniu tego roku wystąpili na Requiem Festiwalu. Zagrali również kilka koncertów – między innymi 20 września w warszawskim klubie Progresja Music Zone jako gość specjalny niemieckiej legendy industrialu Die Krupps i Australijczyków z The Red Paintings. W listopadzie tego roku przyszedł również czas na jeden z ważniejszych festiwali industrialnych w Polsce – Wrocław Industrial Festival.  Gdzie będziemy mogli zobaczyć ich w przyszłym roku? Tego muzycy jeszcze nie zdradzają.


Dodaj komentarz