DSC_0521Opis książki:

„Gildia Magów to pierwszy tom znakomitej nowej trylogii fantasy, skrzącej się od magii, akcji i przygód.
Co roku magowie z Imardin gromadzą się, by oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków. Mistrzowie magicznych dyscyplin są przekonani, że nikt nie zdoła im się przeciwstawić, ich tarcza ochronna nie jest jednak tak nieprzenikniona jak im się wydaje. Kiedy bowiem tłum bezdomnych opuszcza miasto, młoda dziewczyna, wściekła na traktowanie jej rodziny i przyjaciół, ciska w tarczę kamieniem – wkładając w cios całą swoją złość. Ku zaskoczeniu wszystkich świadków kamień przenika przez barierę i ogłusza jednego z magów. Coś takiego jest nie do pomyślenia. Oto spełnił się najgorszy sen Gildii: w mieście przebywa nieszkolona magiczka. Trzeba ją znaleźć – i to szybko, zanim jej moc wyrwie się spod kontroli, niszcząc zarówno ją, jak i miasto.”

Opis autora:

Trudi Canavan australijska pisarka i publicystka oraz ilustratorka i projektantka. Kobieta o wielu talentach. Laureatka nagrody Aurealis dla najlepszego opowiadania fantasy. Australijskie czasopismo zatrudniło panią Canavan, jako szefową działu graficznego poświęconego fantastyce Aurealis.

Trudi Canavan jest autorem trzech światowej sławy trylogii.

  • Trylogia Era pięciorga
  • Trylogia Czarnego Maga
  • Trylogia Zdrajcy

Trylogia Czarnego maga została wydana już dawno. Mijałam wielokrotnie ją na półkach w bibliotecw czy księgarni. Zdarzało mi się, że już miałam ją brać, jednak zawsze wydawało się, że znalazłam coś lepszego w innej książce i odkładałam na półkę Gildie magów.  Och, jaka ja głupia byłam! Posiadałam taki skarb, a nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. W końcu jednak zmądrzałam.

Gildia magów jest książką opowiadającą losy 17 letniej Sonei. Dziewczynka pochodzi z najniższej klasy społecznej, jaka istnieje w Imardin.
Takich jak ona wydaje się, że jest setki, a nawet tysiące.  Jednak pewnego chłodnego dnia, w czasie odbywającej się czystki… właśnie w ten dzień Sonea wraz z przyjaciółmi pojawia się w niewłaściwym miejscu i jeszcze gorszym czasie, a rzucając kamieniem w maga odkrywa, że wcale nie jest taka zwyczajna jak się wydaje. Nawet dziewczynka ze slumsów może być wyjątkowa.

Bohaterowie to jedna z najważniejszych rzeczy w książce. Trudi Canavan doskonale zdaje sobie sprawę z tego faktu, ponieważ każdy bohater jest postacią w pełni przemyślaną, ciekawą, zaskakującą i… mogłabym ciągnąć tak dalej. Nie znalazłam postaci, która nie zainteresowałaby mnie w jakimś stopniu. Każda mnie urzekła. Są niepowtarzalni. Wyjątkowi. Każdy jest inny.

Muszę również przyznać się do pewnej faworyzacji pewnych bohaterów. Uwielbiam Soneę oraz Rothena. Według mnie są to postacie najbardziej barwne. Jednak to Ceryni urzekł mnie najbardziej. Swoją postawą dowiódł, że nawet w młodym, niedoświadczonym sercu może kryć się wielki człowiek.

Jedyne, czego brakowało mi w stosunku do nich to fakt, że opis wyglądu bohaterów był dość ubogi. Na początku ciężko było wyobrazić sobie, jak oni wyglądają. Z czasem odkrywania dalszych stron, poznawania głębiej bohaterów, powoli moja wyobraźnia zaczęła działać.

Gildia magów jest pełna przesłań, które mają zastosowanie w naszym codziennym życiu. Z ręką na sercu muszę przyznać, że oprócz zajmowania przyjemnie i aktywnie czasu przekazuje również nam ważne wartości. Ale czym są słowa bez przykładów.

„…ćwiczenia fizyczne są równie ważne jak umysłowe. Jeśli zaniedbasz ciało…to zaniedbasz również umysł”.

Czyż nie jest to ważne przesłanie? Co nam po wiedzy, kiedy nie jesteśmy na tyle sprawni, aby móc ją wykorzystać, przekazać? Znowuż, co nam po sile fizycznej, kiedy bez wiedzy nie wiemy jak ją właściwie wykorzystać.

Aby pokazać wam, że jest więcej wartościowych przesłań, dam wam kolejny przykład.

„Moc nic nie znaczy, jeśli mag ma przegniłe serce”.

Tym razem pozostawiam was sam na sam z interpretacją tego cytatu.

Sama książka jest napisana w bardzo ciekawy sposób. Nie możemy narzekać na brak akcji. Autorka ciągle trzyma nas w napięciu. Kiedy wydaje nam się, że już udało rozwiązać się sprawę, że już koniec, zostajemy zaskoczeni nowym śladem, informacją.

DSC_0525

Dzięki mapom miasta zamieszczonym przez autorkę na początku książki możemy podążać (oraz lepiej wyobrazić) krokami naszych bohaterów.

Jak już wspomniałam, książka potrafi dać nam wiele do przemyślenia, co wydaje mi się kolejnym jej atutem. Jednym z naprawdę wielu.

Jeśli szukacie czegoś do poczytania, co odmieni wasze życie i pozostawi po sobie „kaca” to gorąco polecam gildie magów. Nie zawiedziecie się.

Pozdrawiam Aleksandra

DSC_0524

Jeden komentarz


Dodaj komentarz