Seria Na F/Aktach, zainicjowana przez powstałe z inicjatywy świetnego reportera i dziennikarza śledczego – Tomasza Sekielskiego – wydawnictwo, mierzy się z bulwersującymi opinię publiczną tematami, które śmiało mogłyby być pożywką dla twórców rasowych kryminałów. Jednak Sekielski stawia na bardziej ambitny projekt literacki, gdzie fascynujące, choć brutalne niekiedy sprawy z akt polskiej kryminalistyki otrzymują „nowe życie” w doskonale pomyślnej formie. Warto przypomnieć choćby wielokrotnie nagradzaną „Inną duszę” Orbitowskiego czy wstrząsającego „Preparatora” Klimko-Dobrzanieckiego. Przyjrzyjmy się tym razem najświeższej narracji sygnowanej przywołaną wyżej serią.

„Bestia. Studium zł” dziennikarki Magdy Omilianowicz to najbardziej reportażowa książka spośród wszystkich, które dotąd wydało Od Deski Do Deski. To zapis wieloletniej pracy autorki, pracy śledczej, mającej na celu zgłębienie tajemnicy bodaj najbardziej sadystycznego mordercy w dziejach polskiej kryminalistyki. Omilianowicz sprawozdaje w „Bestii” między innymi ze spotkania z „wamiprem z Bytowa” – jako pierwsza uzyskała zgodę na wywiad z nim – przywołuje komentarze jego najbliższej rodziny, wychowawców, śledczych, prokuratury, lekarzy psychiatrii oraz jedynej ocalałej ofiary mordercy. Partie tekstu typowo reporterskie Omilianowicz połączyła z fragmentami fabularyzowanymi, charakteryzujące się idiomatycznym sposobem bycia i wysławiania się „wampira”, co w rezultacie dało książkę frapującą tak pod względem formy, jak i wstrząsającej tematyki, tym bardziej przejmującej, że opartej na autentycznych wydarzeniach, którymi w latach 90. XX wieku żyła cała Polska. Leszek Pękalski, bo to o nim mowa, za trzy lata wychodzi na wolność. Pedofil, sadysta, nekrofil, homoseksualista i nimfofil to „wdzięczny” bohater literacki. Jego przypadek pozwolił Omilianowicz zastanowić się nad zagadką zła, przyjrzeć się najmroczniejszym pokładom ludzkiej natury oraz prymitywnym instynktom. „Bestia” to także ważny głos w dyskusji na temat sposobów radzenia sobie z niebezpiecznymi osobami, które wymiar sprawiedliwości może wrócić społeczeństwu, co z nimi robić, w jaki sposób izolować i czy jest to w ogóle możliwe. To również wyraz obawy i niekończących się spekulacji, co będzie, gdy ten sadystyczny nekrofil (Sylwię R., za której morderstwo został osądzony, zgwałcił kilkakrotnie już po jej śmierci zadanej kosturem do sadzenia drzew) wyjdzie na wolność. Choć skazany za jedno udowodnione mu morderstwo, sądzi się, że Pękalski zabił sześćdziesiąt siedem osób. Specjaliści twierdzą, że po opuszczeniu więzienia będzie nadal mordował. Wstrząsająca lektura, tylko dla osób o mocnych nerwach.

Bestia_okladka

 

Dodaj komentarz