Koszykówka i muzyka. Patrząc z dzisiejszej perspektywy, a nawet z perspektywy ostatnich 30 lat, basketball najczęściej łączył się z hip-hopem. Wielu koszykarzy NBA, i to tych czołowych, próbowało swoich sił z mikrofonem w ręku. Jeden z najlepszych zawodników wszechczasów, Shaquille O’Neal, wydał do tej pory 4 studyjne albumy, i wszystkie one trafiły do pierwszej setki notowania Billboardu. Ta sztuka póki co nie udała się Damianowi Lillardowi, koszykarzowi Portland Trail Blazers, używającemu ksywki Dame D.O.L.L.A. Też nagrał 4 płyty (ostatnią w 2021 r.), ale tylko pierwsza z nich otarła się o czołową setkę Billboardu. Rapowe single nagrywał m.in. Kobe Bryant, a w 1994 r. na rynku wydawniczym w Stanach Zjednoczonych ukazała się płyta zatytułowana „B-Ball’s Best Kept Secret”, na której swe umiejętności w składaniu rymów prezentowali m.in. Dana Barros z Philadelphia 76ers, tragicznie zmarły w 2000 r. Malik Sealy z Los Angeles Clippers czy Gary „The Glove” Payton z Seattle SuperSonics.

Z kolei zwycięzca Nagrody Grammy 2020 w kategorii Najlepszy Utwór Rapowy, J. Cole, był bliski gry w NBA, choć na gościnnym uczestnictwie w NBA All-Star Weekend Celebrity Game się skończyło. Podobnie nie udało się synowi rapera Mastera P., Percy’emu Romeo Millerowi (znanemu jako Lil’ Romeo), który po niezłych występach w szkole średniej Beverly Hills High School wziął udział w przedsezonowym kampie Reeboka ABCD Camp, ale niewielki jak na koszykarza wzrost (180 cm) zdecydowanie nie pomógł mu w dostaniu się do najlepszej ligi świata.

Oczywiście początki koszykówki, sportu stworzonego przez białego Kanadyjczyka, Jamesa Naismitha, zupełnie nie łączyły się z czarną muzyką. Dość powiedzieć, że początkowo w zawodowej lidze amerykańskiej koszykówki (BAA, NBL, NBA) mogli występować jedynie biali gracze. Przełomem był rok 1950, ale o tym będzie mowa podczas naszej muzycznej wędrówki po koszykarskich parkietach i boiskach.

„Sweet Georgia Brown” – Brother Bones & His Shadows (1949)

W 1952 r. istniejąca od 26 lat drużyna koszykarska Harlem Globtrotters wybrała na swoją oficjalną piosenkę klubową gwizdaną wersję standardu jazzowego „Sweet Georgia Brown”, którą wykonał (a może raczej wygwizdał) Freeman Davis, znany jako Brother Bones, ale także i Whistling Sam (Gwiżdżący Sam).

Harlem Globtrotters nie mogli występować w NBA, gdyż do 1950 r. do ligi tej nie przyjmowano Afroamerykanów. Pierwszym czarnym koszykarzem w NBA był Chuck Cooper, który wcześniej, przez kilka miesięcy występował właśnie w ekipie Obierzyświatów z Harlemu.

„The Addams Family Theme” – Vic Mizzy (1964)
W 1964 r. na ekranach amerykańskich telewizorów pojawił się serial „Rodzina Addamsów”, ze świetnymi rolami Johna Astina (Gomez), Carolyn Jones (Morticia) oraz Teda Cassidy’ego (Lurch). Produkcja zrobiła furorę, do czego przyczyniła się także udana ścieżka dźwiękowa będąca dziełem Vika Mizzy’ego. 30 lat później na parkietach NBA zaczęły królować pierwsze takty z utworu początkowego „Rodziny Addamsów” grane na klawikordzie. Nikt nie wie czemu tak się stało. Jako wytłumaczenie podaje się prostotę utworu i to, że w Stanach Zjednoczonych wszyscy znają temat przewodni „Rodzinny Addamsów”. To tak, jakby u nas grać melodię z „40-latka”.

„Rock and Roll p. 2 (The Hey Song)” – Gary Glitter (1972)
Glamrockowy utwór brytyjskiego artysty Gary’ego Glittera przyjął się na wielu amerykańskich parkietach, boiskach czy lodowiskach. Melodie utworu, znaną jako „The Hey Song”, odtwarza się podczas meczów NHL, NFL oraz NBA. Popularności nagrania nie zmniejszyło nawet skazanie Glittera przez sąd w 1999 r. na karę pozbawienia wolności za posiadanie dziecięcej pornografii.

„Sirius” – Alan Parsons Project (1982)
Powstałe na początku lat 80-tych XX w. instrumentalne nagranie brytyjskiego duetu Alan Parsons Project zaczęło być popularne na sportowych arenach już po rozpadzie grupy (1990). Dziś „Sirius” najbardziej kojarzony jest z przedmeczową prezentacją pierwszej piątki Chicago Bulls.

„Basketball” – Kurtis Blow (1984)
Klasyk hip-hopu i idealny przykład na genialne połączenie muzyki z koszykówką. Nagranie pochodzące z piątej płyty Kurtisa Walkera, znanego jako Kurtis Blow. Teksty z tego utworu, jak choćby początkowa fraza „basketball is my favorite sport” czy „I like the pick-and-roll, I like the give-and-go” weszły na stałe do codziennych powiedzonek amerykańskich fanów koszykówki. W teledysku wystąpili raperzy z Fat Boys i zespołu Whodini, natomiast refren zaśpiewała Alyson Williams.

„Zielone reggae” – Krzysztof Marzec (1988/1990)
W 1988 r. na ekranach polskich telewizorów pojawiła się pierwsza polska opera mydlana, serial „W labiryncie”, w reżyserii Pawła Karpińskiego i z muzyką Krzysztofa Marca, znanego jako Pan Tik-Tak. Choć linia melodyczna nie była zbyt skomplikowana, to i tak zachwyciła widzów. Przerywniki muzyczne z Labiryntu po prostu wpadały w ucho, więc duet Karpiński-Marzec postanowił część utworów wykorzystać w filmie „Czarodziej z Harlemu”, luźno opowiadającym historię Kenta Washingtona, pierwszego czarnego koszykarza występującego w Polsce. Nie do końca wiadomo, co reggae ma wspólnego ze Stanami Zjednoczonymi i koszykówką, niemniej w schyłkowej epoce PRL-u wszystko, co zachodnie w jakiś sposób się ze sobą łączyło.

„Jam” – Michael Jackson feat. Heavy D. (1992)
Czwarty singiel z ósmej solowej płyty Króla Popu, zatytułowanej „Dangerous”, wyróżniał się głównie teledyskiem, w którym wystąpili Michael Jordan i nastolatkowie z duetu Kris Kross, oczywiście grający w kosza. Dziwić mógł za to wybór rapera. Otóż Jacko do partii rapowanych zatrudnił przeciętnego artystę o pseudonimie Heavy D. Dopiero na kolejnym krążku Jacksona pojawił się gość z wyżej półki, bo sam Notorious B.I.G.

„What’s Up Doc? (Can We Rock)” – Shaq O’Neal feat. Fu-Schnickens (1993)
Jak zaczynać przygodę z muzyką, to tylko w wielkim stylu. W 1993 r. 21-letni Shaquille O’Neal wydał pierwszego singla w karierze i od razu trafił do czołowej 50-tki listy przebojów Billboardu. Nie ma wątpliwości, że nagranie zyskało dzięki obecności w nim raperów z nowojorskiej formacji Fu-Schnickens. Taneczne ruchy Shaqa w teledysku oraz jego melodeklamacja w końcówce nagrania z pewnością wywołają u widza lekki uśmiech, pozbawiony wszelako złośliwości i elementów naśmiewania się.

„Flow On” – Cedric Ceballos (1994)
Jeden z szesnastu utworów ze wspomnianej już składanki pt. „B-Ball’s Best Kept Secret”, na której swoich sił w rymowaniu próbowali koszykarze NBA. Za produkcję tego numeru odpowiadał będący wówczas na topie Warren G.

„MVP” – Big L. (1995)
Choć tytuł utworu Lamonta Colemana, znanego jako Big L., nawiązywał do terminologii koszykarskiej (MVP = Most Valuable Player), to sam raper tłumaczył go jako Most Valuable Poet. W refrenie nagrania wykorzystano sample z przeboju grupy DeBarge pt. „Stay With Me”. Big L. został zastrzelony 4 lata później. W chwili śmierci miał 24 lata.

„Motherless Child” – Ghostface Killah feat. Raekwon (1996)
Trzeci singiel z debiutanckiego krążka rapera Ghostface Killah, któremu towarzyszył kolega z Wu-Tang Clan Raekwon. Utwór oparty w refrenie o czarny klasyk spirituals z 1875 r. (!), oryginalnie śpiewany przez afroamerykański zespół acapella The Fisk Jubilee Singers, był najbardziej znanym nagraniem pochodzącym z filmu „Sunset Park” w reżyserii Steve’a Gomera, z Rheą Perlman i Fredro Starrem (z zespołu Onyx) w rolach głównych. Filmowa opowieść o koszykarzach z czarnego liceum trenowanych przez Żydówkę nie okazała się hitem, w odróżnieniu od promującego produkcję kawałka.

„I Believe I Can Fly” – R. Kelly (1996)
„Space Jam” vol. 1. Pierwszy singiel ze ścieżki dźwiękowej do filmu „Kosmiczny mecz” z Michaelem Jordanem, Theresą Randle i Dannym DeVito w rolach głównych. Co ciekawe, utwór ukazał się pod koniec 1996 r., w 1997 r. był przebojem na całym świecie (nr 1. Eurochart Hot 100, a także m.in. w Irlandii, Holandii, Nowej Zelandii i Szwajcarii), a w 1998 r. R. Kelly zamieścił go na swojej płycie zatytułowanej po prostu „R”.

„Space Jam” – Quad City DJ’s (1996)
„Space Jam” vol. 2. Tytułowe nagranie z filmu wykonało breakbeatowe trio z Florydy o dziwnej nazwie Quad City DJ’s. Nazwa ta staje się trochę jaśniejsza, gdy weźmie się pod uwagę to, że słowem „quad” określa się na Florydzie basy w muzyce. Wideoklipowo średni, wokalnie niezły „Space Jam” dotarł do 37. miejsca listy przebojów Billboardu.

„Fly Like an Eagle” – Seal (1996)
„Space Jam” vol. 3. Tym razem Henry Olusegun Adeola Samuel, znany jako Seal, wziął na warsztat utwór białego amerykańskiego bluesmana, Steve’go Millera, pt. „Fly Like an Eagle” z 1973 r. Oryginał mało kto słyszał, natomiast balladowa wersja Seala okazała się wielkim przebojem, chętnie puszczanym także w polskich stacjach radiowych.

„Hit 'Em High (The Monstars’ Anthem)” – B-Real, Coolio, Method Man, LL Cool J, and Busta Rhymes (1996)
„Space Jam” vol. 4. Bardzo energetyczne nagranie z podobnie energetycznym teledyskiem. Wszakże nie mogło być inaczej, skoro obok siebie wystąpiło pięciu raperów z samych szczytów list przebojów: B-Real z formacji Cypress Hill, Method Man z Wu-Tang Clanu oraz Coolio, LL Cool J. i Busta Rhymes. Za klip odpowiadał sam Hype Williams i trzeba powiedzieć, że ze swojego zadania wywiązał się znakomicie.

„K.O.B.E” – Kobe Bryant feat. Tyra Banks (1999)
Kobe Bryant vol. 1. W 1999 r. amerykański majors Columbia bez wielkiego rozgłosu wydał EP-kę 21-letniego koszykarza Los Angeles Lakers Kobe’go Bryanta z utworem „K.O.B.E.” z supermodelką Tyrą Banks na wokalu i samplami z funkowego przeboju „Daisy Lady” grupy 7th Wonder. Choć nagranie nie było złe, to jednak głos Bryanta był zbyt mocny na hip-hop. Wytwórnia Columbia zdała sobie z tego sprawę i nawet nie próbowała namawiać koszykarza do wydania całej płyty LP (ukazała się jedynie wersja promocyjna).

„Hold Me” (rmx) – Brian McKnight feat. Tone & Kobe Bryant (1998)
Kobe Bryant vol. 2. Wyjątkowo nie zachowamy teraz chronologii i cofniemy się o rok. W 1998 r. jeden z najpopularniejszych amerykańskich artystów r&b Brian McKnight zremiksował swój albumowy utwór „Hold Me” (płyta „Anytime” z 1997 r.) i zaprosił do rapowania dwóch gości: Samuela Barnesa, używającego ksywki Tone i właśnie młodziutkiego K. Bryanta. Wyszedł niezły kawałek, ale w teledysku do tej piosenki Brian McKnight śpiewający podczas jazdy motorem wygląda żenująco.

„Koszykówka” – Skaner (1998)
Disco polo to chyba ostania rzecz, jaka może kojarzyć się z koszykówką. A jednak i ten rdzennie polski gatunek muzyczny ma swojego basketballowego reprezentanta. To zespół Skaner, w składzie którego występował wówczas raper i tancerz Frankie, czyli Sudańczyk Fakhreldin Mohamed Abdoun Osman, pracujący dziś jako lekarz psychiatra w Irlandii.

„That’s How I Beat Shaq” – Aaron Carter (2001)
Idol nastolatek przełomu wieków, Aaron Carter, wydał na swej drugiej płycie piosenkę, którą wykorzystano także w animowanym filmie „Arnold”. Utwór ukazał się za zgodą Shaqa, choć koszykarz nie pojawił się w wideoklipie do tego nagrania. Spotkanie Cartera i O’Neala nastąpiło 12 lat później, podczas nagrywania jednego z odcinków programu „Upload with Shaquille O’Neal”.

„Basketball” – Lil’ Bow Wow feat. J.D., Fabolous & Fundisha (2002)
18 lat po ukazaniu się przeboju Kurtisa Blowa za „Basketball” wziął się nastoletni raper Shad Gregory Moss, czyli Lil’ Bow Wow (obecnie już tylko Bow Wow), a właściwie jego odkrywca, producent Jermaine „J.D.” Dupri. Lil’ Bow Wow był już wtedy bardzo znany, a sukces zapewniły mu utwory z debiutanckiego krążka „Beware of Dog”, czyli „Puppy Love”, a zwłaszcza „Bow Wow (That’s My Name)”. Nową wersję hitu „Basketball” wykorzystano w filmie o koszykówce zatytułowanym „Magiczne buty” („Like Mike”, reż. John Schultz, 2002), w którym obok Bow Wowa i Morrisa Chestnuta wystąpiła śmietanka koszykarzy NBA, z Allenem Iversonem, Vincem Carterem i Zo Mourningiem na czele.

„Basketball” – Massey feat. Nullo (2004)
Pierwszym polskim utworem bezpośrednio odnoszącym się do koszykówki było nagranie „Basketball” w wykonaniu Damiana Laskowskiego, koszykarza m.in. Noteci Inowrocław, w hip-hopie znanego jako Massey, oraz Patrycjusza Kochanowskiego (a.k.a. Nullo) z formacji Trzeci Wymiar.

„Premier Love” – Tony Parker feat. Rickwel (2007)
Jeden z najwybitniejszych koszykarzy europejskich, Francuz, syn Amerykanina i Holenderki, urodzony w Belgii Tony Parker, także postanowił spróbować swoich sił w muzyce. W 2007 r. wszedł do studia nagraniowego wraz ze specjalizującym się w muzyce r&b Martynikańczykiem o ksywce Rickwel. Powstało wówczas trochę przesłodzone nagranie rozpoczynające się w stylu „Changes” Tupaca Shakura.

„Kobe Bryant” – Lil Wayne (2009)
Kobe Bryant vol. 3. Tym razem bez samego Kobe’ego wokalnie, za to jak najbardziej z nim w teledysku. W zasadzie mamy tu do czynienia z 10 najładniejszymi akcjami Bryanta w NBA, rzecz jasna do roku 2009. Dodać należy, że ww. utwór pochodził nie z oficjalnej płyty Dwayne’a Michaela Cartera Jra, czyli Lil Wayne’a, tylko z jego dziewiątego mixtape’a pt. „No Ceilings” („Bez sufitów”).

„Melo” – Lil’ Snupe (2013)
Hiphopowy utwór Addarrena Rossa, znanego jako Lil’ Snupe, oparty na pochodzącej z 1984 r. piosence „Children of the Ghetto” artysty r&b Philipa Baileya. Snupe przedstawia historię swojego dorastania w Jonesboro, w stanie Luizjana, gdzie ponad połowę mieszkańców stanowią Afroamerykanie. Lil’ Snupe zginął zastrzelony niedługo po nakręceniu teledysku. W chwili śmierci miał 18 lat.

„Soy Yo” – Bomba Estéreo (2016)
Do lipca 2016 r. istniejąca już 9 lat kolumbijska formacja electro dance Bomba Estéreo była nieznana szerszemu kręgowi słuchaczy. Dopiero przebój z ich piątego krążka, „Amanecer” („Wschód słońca”) zatytułowany „Soy Yo” („To ja”), wyprodukowany przez Timbalanda, sprawił, że o grupie zaczęto mówić więcej. Niebagatelną przysługę w rozsławianiu zespołu miał dobrze nakręcony teledysk, w którym bryluje dziecięca gwiazda z Kostaryki Sarai Gonzalez. To właśnie ona w drugiej części klipu wchodzi na boisko do koszykówki, przerywa rozgrywkę i sama próbuje coś zrobić z piłką do kosza. Sportowo Sarai wypada słabiuchno, ale całościowo na pewno dodaje nagraniu klasy.

„Swish Swish” – Katy Perry feat. Nicky Minaj (2017)
W teledysku amerykańskiej gwiazdki pop, Katy Perry, koszykówka potraktowana jest z wielkim przymrużeniem oka, a na parkiecie pojawiają się osoby zupełnie nie związane z tą grą, m.in. islandzki strongman Hafþór Júlíus Björnsson, aktorka pochodzenia koreańskiego Jenna Ushkowitz czy gracz futbolu amerykańskiego Rob Gronkowski. Ciekawostką jest z pewnością fakt, że pierwsze kadry klipu prezentują… Stadion Narodowy w Warszawie (w teledysku: Bingo’s Bail Bond Stadium). W premierowym miesiącu wyświetlania „Swish Swish” obejrzało 667 milionów użytkowników YouTube’a.

Jabbawockeez at the NBA Finals 2017 (2017)
Występy w czasie finałów NBA lub podczas All Star Game to nie tylko rapowanie czy śpiewanie, ale czasami i taniec. Do historii przejdzie z pewnością pokaz tańca nowoczesnego zaprezentowany przez formację Jabbawockeez w 2017 r.

„Ridiculous” – Kyrie Irving (2018)
Kolejny utwór muzyczny nagrany przez koszykarza. Tym razem za mikrofon chwycił gracz Boston Celtics, urodzony w Australii, Kyrie Irving, którego imię w języku lakota (jego matka była w połowie Rdzenną Amerykanką) brzmi Ȟéla, czyli Mała Góra. Jednak Irvingowi znacznie lepiej od śpiewania wychodzi gra w koszykówkę, czego dowodem jest m.in. złoty medal olimpijski na Igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 r.

„Kobe” – Dame D.O.L.L.A. feat. Snoop Dogg & Derrick Milano (2020)
Kobe Bryant vol. 4. Tym razem hołd wielkiemu koszykarzowi złożył wspomniany na początku Damian Lillard, czyli Dame D.O.L.L.A. Niestety, utrzymany w trapowym stylu utwór nie został uratowany nawet przez obecność w nagraniu Snoop Dogga.

„Yao Ming” – G Yamazawa (2020)
Jak ważny był dla społeczności azjatyckiej na całym świecie 14-letni okres gry w lidze NBA mierzącego 229 cm Chińczyka Yao Minga, który przez całą karierę wierny był barwom drużyny Houston Rockets, pokazuje nagranie urodzonego w Stanach Zjednoczonych Japończyka George’a Masao Yamazawy Jra, znanego w środowisku undergroundowych raperów jako G Yamazawa. Dodać należy, że w momencie powstawania utworu Yao Ming nie grał już w NBA od 9 lat, lecz jego sława ciągle była wielka.

Dodaj komentarz