Żeby coś było dobre- musi być zrobione ze smakiem 🙂

To zdanie niby banalne, ale przychodzi mi jako pierwsze na myśl po odsłuchaniu płyty Natalii Moskal pt. ,,Anguana”.

Już wcześniej na stronie zażyjkultury.pl wspominaliśmy o tej Ep-ce.
Oprócz informacji podanych poprzednio, http://zazyjkultury.pl/anguana-debiutancka-ep-ka-natalii-moskal/, uzupełnię jedynie swoimi spostrzeżeniami i uwagami co do płyty.

W życiu codziennym jednym z moich celów jest zaspokojenie zmysłów, czy to przy wyborze potrawy w restauracji, nowej kreacji wieczorowej, czy też przy wyborze książki, filmu. Jak każdy z nas, chce na co dzień czuć się dobrze- unikam półśrodków- jedynym ograniczeniem są pieniądze i czas. Zawsze szukam idealnego wyjścia z każdej sytuacji. Przy płycie ,,Anyuana” nie dość, że moje zmysły są całkowicie zaspokojone, to dodatkowym atutem jest jej dostępność oraz przystępna cena. Cała płyta zachwyca i uzależnia. Czuć w niej pasję tworzenia, świeżość i profesjonalizm.

Electro-pop jest coraz popularniejszy na polskim rynku, ale jeśli ktoś chce w nim tworzyć, musi mieć naprawdę dobre wyczucie i obycie z tematem. Natalii Moskal tego nie brakuje. Mimo początkowych kroków w ,,Wielkim świecie muzycznych produkcji”, radzi sobie bardzo dobrze. EP-ka posiada 5 sprytnie skomponowanych utworów, które wzajemnie się uzupełniają. Dodatkowo wielki plus za polskie teksty- wielu młodych wokalistów próbuje ,,zabłysnąć” znajomością języka angielskiego, co nie zawsze wychodzi wszystkim na dobre. Polski język jest dźwięczny i barwny, tu coś zaszeleści, tam zadzwoni, nasze ,,r” wibruje- nie rozumiem, czemu tak wszyscy z niego łatwo rezygnują. Moim zdaniem utworów w polskim języku powinno być więcej 🙂

Ogromne brawa dla pani Zuzanny Wrońskiej, która odpowiada za tekst piosenki ,,Baw się dobrze”. Jest on lekki i chwytliwy, łatwo wpada w ucho, a nawet trochę bawi:

,, Spakuj walizkę sam
Może zmieścisz tam też swoje ego
Wszystko, co dla ciebie mam, to taki gest- środkowy palec (…)”

Razem z kompozycją muzyczną, stała się moją ulubioną piosenką na płycie.

Jedynym minusem jest okładka- wiem, że to nie ma wpływu na EP-ke, ale czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego tak fajnie skomponowana muzyka ma tak szarą i nijaką okładkę?! Dodatkowo sama Natalia jest bardzo ładną wokalistką- a na okładce wygląda jak…sami oceńcie…

Polecam płytę każdemu, kto szuka świeżości i smaku na polskim rynku muzycznym.

Angela Marczewska

OKŁADKA_Natalia_Moskal_Anguana_EP-ka

Dodaj komentarz