beze4Kilkanaście dni temu minęła 90. rocznica urodzin twórcy i mistrza brazylijskiego stylu muzycznego zwanego sambandido, czyli sambą bandytów. Tym kimś był José Bezerra da Silva Pereira, znany po prostu jako Bezerra da Silva.
José Bezerra da Silva przyszedł na świat w 1927 r. na północno-wschodnim czubku Brazylii, w mieście Recife. Zanim się urodził, jego ojciec porzucił matkę, chłopak wychowywał się więc w skrajnej nędzy jako półsierota. Mając 15 lat Bezerra opuścił rodzinne strony i udał się do magicznego Rio de Janeiro, miasta z którym zresztą spędził całe pozostałe życie. Podróż ta miała także inny cel, chłopak chciał odnaleźć swojego ojca. Udało mu się to, jednak po jednej z wielu kłótni José ostatecznie zerwał kontakt z rodzicem.
Co prawda śpiew i ogólnie muzyka towarzyszyła Bezerrze da Silvie od najmłodszych lat (gustował zwłaszcza w stylu zwanym zabumba), jednak przez pierwsze lata życia w Rio de Janeiro zarabiał on na życie pracą fizyczną jako malarz pokojowy. Oczywiście jak Rio, to i karnawał, a karnawał bez muzyki nie istnieje. Młody Bezerra grywał na tamborim (rodzaj brazylijskiego tamburynu) w jednej grupie z późniejszym wielkim artystą sambowym, Jacksonem do Pandeiro, zwanym „Królem Rytmu”. Grupa nazywała się Unidos do Cantagalo, a swoją nazwę wzięła od dzielnicy nędzy, w której żyli wszyscy członkowie zespołu.
Wydawało się, że przełomowy okaże się rok 1950. Wtedy to 23-letni Bezerra po raz pierwszy wystąpił w programie radiowym. I rzeczywiście zdobył lokalny rozgłos, jednak szemrane towarzystwo i drobne przestępstwa, za którymi nastąpił pobyt w więzieniu doprowadziły Bezerrę da Silvę do bezdomności i próby samobójczej. Rękę do niego wyciągnął Jackson do Pandeiro, czyli dawny kompan z Unidos do Cantagalo. Panowie stworzyli razem wiele kompozycji dla wytwórni Copacabana Discos, a wśród nich m.in. „Meu Veneno” („Moja trucizna”) czy utwór „Nunca Mais” („Nigdy więcej”) śpiewany przez Marlene (Victória Bonaiuti Delfino dos Santos). Na nagrania samego Bezerry trzeba było poczekać aż 10 długich lat. Dopiero w 1969 r. światło dzienne ujrzały dwa utwory śpiewane charakterystycznym lekko zachrypniętym głosem da Silvy – „Mana, Cadê Meu Boi?” („Mana, gdzie twój wół?”), z odgłosem woła w refrenie (sic!) oraz „Viola Testemunha”. Musiało jednak minąć kolejnych 6 lat, by ukazał się cały album Bezerry. Artysta miał już wtedy prawie 50 lat! W tym wypadku można było jednak powiedzieć, że Bezerra był jak wino, im starszy, tym lepszy, tym większą zdobywał rzeszę fanów. Przez 30 lat, do 2005 r., czyli roku swojej śmierci, da Silva wydał ponad 30 płyt, sprzedanych w 3 milionach egzemplarzy, stając się wiodącą postacią brazylijskiej samby. Słowa jego piosenek przedstawiały niesprawiedliwość społeczną, nędzę faveli, korupcję władz miejskich, a jednocześnie muzyka nie traciła melodyjności i rytmu tak charakterystycznego dla samby. Co ciekawe, Bezerra da Silva, tak uwielbiany przez zwykłych Brazylijczyków, był właściwie ignorowany przez innych artystów z jego kraju. Dopiero 5 lat po jego śmierci najbardziej znany brazylijski raper, Marcelo D2, nagrał płytę w hołdzie królowi sambandido – „Marcelo D2 Canta Bezerra da Silva”.
Jako ilustrację dzisiejszego wpisu wybrałem utwór „Sua Cabeça Nao Passa Na Porta” („Twoja głowa nie przejdzie przez drzwi”) z płyty „Alô Malandragem, Maloca o Flagrante” z 1986 r.

Bezerra da Silva
Pełne nazwisko: José Bezerra da Silva Pereira
Ur. 23.02.1927 r. – Recife, Pernambuco, Brazylia.
Zm. 17.01.2005 r. – Rio de Janeiro, Brazylia.
Żona: Regina de Oliveira (1983-17.01.2005, jego śmierć), syn Ytallo.
Wybrane płyty: „O Rei Do Côco” (1975), „Alô Malandragem, Maloca o Flagrante” (1986), „Justiça Social” (1987), „Violência Gera Violência” (1988), „Caminho de Luz” (2005).
Ważniejsze utwory: „Mana, Cadê Meu Boi?” (1969), „Minha Sogra Parece Sapatão” (1982), „Defunto Caguete” (1984), „Sua Cabeça Nao Passa Na Porta” (1986), „Lugar Macabro” (1995).
Strona na FB: www.facebook.com/bezerraoficial

Dodaj komentarz