„Moje szerokie tory” – Anna Szuszek
Premiera książki – 26/01/2018r.
„Czasami trudno się zorientować, co tak naprawdę będzie się w naszym życiu liczyło najmocniej; co przeminie na zawsze, co przestanie boleć – a co utknie świdrującą, rwącą drzazgą w świadomości na stałe, do końca naszego istnienia”.
Emerytowana nauczycielka, Anna, w przełomowym dla siebie okresie wspomina swoją młodość bogatą w różnorodne przeżycia i zaskakujące wydarzenia.
Wspomnienia bohaterki powieści, przenoszą nas do Rosji, gdzie jesteśmy świadkami jej wzlotów
i upadków. Pierwszy rok filologii rosyjskiej rozpoczęła wraz z ośmioma dziewczynami, pochodzącymi z Polski oraz ze studentami z całego świata. Pokazuje codzienne obowiązki i rozrywki koleżanek z roku oraz studentów przybyłych z różnych państw i kontynentów.
Wydarzenia przeplatane są opisami ciekawych miejsc, które studenci mieli możliwość zwiedzić. Poruszona wspomnieniami kobieta nawiązuje kontakt z człowiekiem, który wtedy był dla niej kimś ważnym. Wirtualne spotkanie dwojga zupełnie różnych postaci uświadomi czytelnikowi, jak bardzo w ciągu ćwierćwiecza przeobraził się świat i zmienili ludzie.
„(…) To religie głoszą, że coś jest przeciwne naturze, Bóg tak nie uważa. Bóg kocha wszystkich ludzi. Każdy Bóg. Ja na przykład mam swojego osobistego Boga. On mnie akceptuje, nawet moje błędy. Mam do mnie zaufanie. Słucha mnie, ma dla mnie czas, jest ciągle ze mną, nie ocenia mnie – jest prawdziwym Bogiem, moim Bogiem.”
Wraz z Anną przeżywamy mnóstwo emocji – pierwszą miłość, pierwsze rozczarowania, sukcesy i porażki. Obserwujemy, jak rozlicza swoje życie, rozważa, co wówczas mogłaby zrobić, aby teraz nie być samotną.
Powieść zapisana w formie pamiętnika pochłania czytelnika bez reszty. Opowieść usłana przeróżnymi historiami i wypełniona mnóstwem ciekawych, barwnych postaci.