Chyba nie ma w Polsce osoby w wieku od 35 lat w górę, która nie pamiętałaby kultowego programu „Magazyn Kryminalny 997”. Mało tego, do dziś ów program ma sporą rzeszę fanów pamiętających poszczególne sprawy poruszane na antenie. Taktownie przemilczę to, co obecnie proponuje nam reżimowa TVP pod tą samą nazwą, ale z całkowicie inną ekipą twórców i Dariuszem Bohatkiewiczem zamiast Michała Fajbusiewicza.

Nie ukrywam, że dawny „997” był moim ulubionym programem telewizyjnym. Jedne dzieci czekały na „Teleranek”, inne interesowały się „5-10-15”, a ja w poniedziałkowe wieczory błagałem rodziców o to, bym mógł obejrzeć magazyn kryminalny. Nie zawsze otrzymywałem zgodę, ale kiedy już mi się udało przekonać tatę albo mamę, to po obejrzeniu „997” z płk Janem Płócienniczakiem jako prowadzącym, oczywiście bardzo się bałem. Jednak strach po obejrzeniu nigdy nie przemieniał się w niechęć do zapoznania się z kolejnymi niewyjaśnionymi morderstwami czy gwałtami (sprawy oszustw czy kradzieży, ale także porachunki mafijne, najmniej mnie interesowały).

W 1993 r. twórca „Magazynu Kryminalnego 997”, Michał Fajbusiewicz, wydał wraz z 2 innymi osobami książkę pt. „997. Sto nie wykrytych zbrodni”. W tamtych nastoletnich czasach nie przepadałem za czytaniem, natomiast dziś ta publikacja jest białym krukiem ciężkim do zdobycia. Ucieszył mnie więc fakt, że w połowie tego roku Kompania Medialna wydała książkę zatytułowaną „Fajbus. 997 przypadki z życia”, będącą wywiadem rzeką, jaki z Michałem Fajbusiewiczem przeprowadziła Magda Omilianowicz (ta sama, która w 1995 r. napisała „Bestię”, czyli historię życia gwałciciela i mordercy Leszka Pękalskiego).

Moje wrażenia po przeczytaniu „Fajbusa” są mieszane. Z jednej strony chylę czoła przed człowiekiem, który stworzył „997” i wyreżyserował ok. 200 reportaży i filmów dokumentalnych. Z drugiej… cały czas mam w pamięci filmy Fajbusiewicza o Afryce, w których nagminnie używał on rasistowskich zwrotów „Murzyn” / „Murzyni”, zaś w książce właściwie swe dyletanctwo w tym zakresie potwierdził. Niemniej warto zapoznać się z „Fajbusem”, choćby tylko po to, dowiedzieć się paru ciekawostek odnośnie „Magazynu Kryminalnego 997”.

Poniżej zamieszczam kilka fragmentów książki. Natomiast na dole wpisu znajduje się muzyka, która niezmiennie rozpoczynała „Magazyn Kryminalny 997”. To fragment utworu „Cronus (Saturn)” nagrany w 1972 r. przez amerykańską kapelę rockową Chase.

Michał Fajbusiewicz o swoim pochodzeniu:

„Powiem przewrotnie, że ja dla Żydów nie jestem Żydem, w sensie religii czy hebrajskiego patrzenia na wszystko, bo moja matka była Polką, ale dla każdego z tych nacjonalistów Żydem mogę być, bo Żydem był mój ojciec. Na imię miał Mordcha. W latach 60. zmienił sobie w sądzie to imię. We wszystkich dokumentach miał na imię Marek„.

Michał Fajbusiewicz o tym, jak powstał „Magazyn Kryminalny 997”:

„To była poniekąd naturalna kontynuacja „Stanu Krytycznego”, jeśli chodzi o tematykę. Co do formuły, to kształtowała się prawie rok. Najpierw miał być magazyn milicyjny, ale potem ktoś mnie namówił, żeby powstała formuła o niewykrytych zbrodniach, ilustrowanych inscenizacjami filmowymi z udziałem aktorów”.

Michał Fajbusiewicz o samym programie „997”:

„Zaskakiwało mnie, kiedy rodzina osoby zamordowanej chciała koniecznie być na planie, a zdarzało się i tak, że niektórzy bardzo pragnęli wystąpić. Nie zgadzałem się na to, choć były odstępstwa”.

Michał Fajbusiewicz o blaskach i cieniach bycia znanym:

„Bywało, że mylono mnie z kimś innym. Mieliśmy spotkanie dla kuracjuszy w Domu Zdrojowyn w Cieplicach-Zdroju. Nie było tam garderoby, więc przebierałem się w garnitur w toalecie. Kiedy szedłem do samochodu, z torbą z prywatnymi ciuchami, zaczepiły mnie dwie starsze panie: „Przepraszamy pana, panie Drozda, dlaczego pana w telewizji tak dawno nie było?”. Bywało, że jego brano za mnie, co dla Tadzia nie zawsze było miłe, bo czasami chcieli mu spuścić łomot za mój program”.


Michał Fajbusiewicz

  • Ur. jako Marian Fajbusiewicz – 26.04.1951 r. – Łódź, Polska.
  • Dwukrotnie żonaty: 1. Krystyna (od 1976, rozwód), syn Dominik (ur. 1977); 2. Bożena Prylińska (od IX 2011).
  • Wybrane programy TV: „Stan krytyczny” (1983-1986), „Magazyn Kryminalny 997” (1986-2010), „Z Dwójką dookoła świata” (2002), „997. Fajbusiewicz na tropie” (2013-2017), „Fajbusiewicz: rozmowy o zbrodni” (2018).
  • Ważniejsze filmy dokumentalne, które wyreżyserował: „Łukasz” (1996), „Namibia. Caprivi, czyli polski hel w Afryce” (2000), „Żyć w kibucu” (2001), „Malarz ekranu” (2001), „Tugereng, czyli zamieszkaj tu na zawsze” (2005).
  • Książki: „997. Sto nie wykrytych zbrodni” z Anitą Tyszkowską i Tadeuszem Goskiem, Wydawnictwo Astrum, 1993), „Opowiem Ci o zbrodni” (praca zbiorowa, Kompania Mediowa, 2018), „Fajbus. 997 przypadki z życia” z Magdą Omilianowicz (Kompania Mediowa, 2019).
  • Jeden z odcinków „Magazynu Kryminalnego 997” (1993): TUTAJ

„Magazyn Kryminalny 997” – muzyka z czołówki:

Dodaj komentarz