„Moje szczęście, moje życie jest wyłącznie w moich rękach. Nikt o nie nie zadba. Tylko ja mogę je budować lub niszczyć.
To wybór.
Wybór, który wymaga działania w zamian za nagrodę. Bezczynność i spoczywanie na laurach prowadzą do przeciętności.”

DSC_2098W dniu śmierci Kate Gusowi zawalił się cały świat. Zrozpaczony i rozbity na pół, nie potrafi odnaleźć się w rzeczywistości, w której jej już nie ma. Życie, muzyka, rodzina, przyjaciele, wszystko to, co liczyło się dla niego wcześniej, nagle straciło sens. Została tylko pusta i niewyobrażalny ból, którego nic nie jest w stanie ukoić.  Wyprany z wszelkich emocji postanawia zagłuszyć swój ból upijając się każdego dnia do nieprzytomności. I kiedy wydaje się, że nie ma już dla niego ratunku, on zaczyna powoli odbijać się od dna…

 

„Masz tylko jedną szansę w tym cyrku zwanym życiem. Nie siedź na widowni, przyglądając się przedstawieniu. Wskakuj na scenę i bądź wielki. Właśnie tam znajdziesz ogień”

 „Gus” autorstwa Kim Holden to jeden z tych nielicznych bestsellerów, którego reklamy nie kłamią. Wydawnictwo obiecywało poruszającą historię od której nikt nie będzie w stanie się oderwać, i moim zdaniem to właśnie otrzymaliśmy. To i jeszcze więcej! Po lekturze Promyczka myślałam, że długo nie znajdę drugiej tak poruszającej książki (o ile w ogóle to możliwe!), jednak się myliłam. Historia Gusa poruszyła mnie równie mocno co Kate.

Autorka porusza tutaj niezwykle ważne kwestie z jakimi borykamy się często na co dzień. Stworzyła niesamowitą powieść o radzeniu sobie z żałobą oraz o tym, jak znów zacząć żyć, kiedy straciło się cząstkę siebie. Razem z Gusem przeżywałam oraz dzieliłam żałobę, ale także później i radość. Na początku tą małą, ledwo iskrzącą się niczym młoda gwiazda na niebie, by później zobaczyć, jak rozbłyska najpiękniejszym światłem na świecie. To naprawdę wielka dawka emocji, i po mimo całego tego dramatyzmu jest to jedna z najbardziej pozytywnych książek jaką przeczytałam.DSC_2123

 

„Życie polega na wykorzystywaniu chwil. Robieniu tego, co się chce i co konieczne. Nie mam zamiaru się ukrywać. Nie chcę się wahać. Pragnę po prostu żyć.”

 

„Gus” to książka, której się nie czyta tylko przeżywa; powodując, że historia w niej zawarta na długo pozostanie z wami. Ze mną pozostała do dziś i to tak bardzo, że pisząc tę recenzję, przeżywałam ją na nowo. Dlatego na koniec powiem wam tylko, że koniecznie musicie ją przeczytać. I to jak najszybciej!

 

Aleksandra

*Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Gus” autorstwa Kim Holden.

Gus-Kim-Holden-okładka-ksiązki

Dodaj komentarz