Zdaję sobie sprawę, że frapujący opis wydawcy zamieszczony z tyłu okładki działa niczym magnes na potencjalnych odbiorców powieści.
Jednak niech nie zawiedzie się ten, który w książce Douglasa Michaela Thomasa szuka łatwej sensacji i bulwersujących treści. O tak, są one obecne, ale nie na tym polega opowiedziana historia. „Biały hotel” to z jednej strony lekcja zgłębiania ludzkiej psychiki poprzez terapeutyczną spowiedź, z drugiej – wyraz nadziei pokładanej w metafizyczności istnienia, po trzecie – próba rehabilitacji historii, skonfrontowania wyrządzonych przez nią traum i zła z eschatologiczną perspektywą egzystencji człowieka.
Trudno napisać cokolwiek więcej na temat fabuły ponad to, co możemy znaleźć na odwrocie książki; nie sposób streścić historię tak, by nie pozbawić jednocześnie przyszłych czytelników przyjemności płynącej z lekturowego rekonesansu. Względna autentyczność rozgrywających się wypadków to pierwsze, narzucające się już od początku wrażenie. Dzieje się tak dlatego, że autor posłużył się raczej lubianą formą narracji epistolarnej, co więcej, owe listy pisze nie kto inny, jak sławny doktor Zygmunt Freud. Austriacki psychiatra jest jednym z narratorów,
jego punkt widzenia, przemycony w skromnej korespondencji, determinuje wymowę powieści jako zapisu enigmatycznego przypadku medycznego. Dyskurs psychoanalityczny nie przeszkadza w odbiorze utworu, a tylko pogłębia psychologizm postaci. Dużo ważniejszą narracyjną sprawozdawczynią jest Liza Erdman, czyli Frau Anna G. – pacjentka Freuda, cierpiąca na niewyjaśnione somatyczne bóle i dręczące,
w znacznej mierze erotyczne, halucynacje. Spotkania z doktorem oraz ich szczątkowa, po terapeutyczna korespondencja ujawniają złożoną osobowość bohaterki, w której żyłach płynie żydowska i cygańska krew, osobowość naznaczoną darem nieświadomego przeczuwania przyszłości oraz piętnem wybujałej, mocno symbolicznej seksualności. Dokąd zawiedzie Lizę Erdman odbijające się w jej snach i wizjach przeznaczenie? Co wspólnego ma ze sobą gorączkowy wytwór jej wyobraźni przekształcony w poemat z ludobójstwem w Babim Jarze?
Czy psychologiczna kuracja Freuda to tak naprawdę „clue” tej angielskiej powieści? A może to tylko preludium pod zbiorowe doświadczenie ludzkości lat czterdziestych XX wieku?
Zawikłaniu fabuły towarzyszą specyficzne rozwiązania formalne, na które postawił urodzony w Kornwalii pisarz. Jako postmodernista zbudował „Biały hotel” na kanwie kolażu różnych stylów narracyjnych, poetyk i intertekstualnych odwołań. Dlatego też, partie pisane prozą tradycyjną poprzetykaną są wspomnianą wyżej korespondencją. W rozdziale wstępnym pojawia się obszerny poemat, ustępy z poezji Puszkina,
literacko przetworzone materiały z sesji Freuda, nawiązania do Biblii, opery, historycznych sprawozdań i żydowskiej symboliki.
Mimo ponowoczesnego rozbijania prozy tradycyjnej na przenikające się partie tak różne kompozycyjnie jest to zabieg służący konkretnemu celowi – demaskuje i obnaża opresyjną rzeczywistość, która bezpowrotnie wypaczy losy nie tylko Frau Anny, ale i innych pobocznych postaci, poprzez zacieranie granicy między realizmem a nadrealizmem wykoślawia otoczenie i odbiera właściwe miejsce przynależne rzeczom.
Obok gry z konwencją, w „Białym hotelu” uwidacznia się operowanie surrealizmem, marzeniem sennym i oniryzmem, dzięki czemu podjęta tematyka współgra ze sposobem obrazowania.
Biały hotel trudno porównać do jakiegokolwiek innego dzieła literackiego. To proza odważna, można ją interpretować na naprawdę wiele sposobów. To powieść posiadająca kilka warstw znaczeniowych, gdzie psychiczny majak i symbolizm ściera się z żywiołem historii i zbrodniami cywilizacji. Dla mnie to książka wstrząsająca, pierwsze cztery, dość statyczne rozdziały przygotowują naprawdę dramatyczny finał łączący
w sobie dziejowy autentyzm z nadnaturalnym wymiarem istnienia. To wszystko, co opisane wyżej uważam za jeden wielki atut – jest to utwór przemyślany, dopracowany, elektryzujący. Daje szansę na naprawdę wielką ucztę wyobraźni.
Ikona wpisu pochodzi ze strony: http://fluxodopensamento.com/tag/complexo-de-edipo/