Do przełomu 2008 i 2009 r. kino indyjskie niemal wyłącznie kojarzyło się w Polsce z produkcjami bollywoodzkimi. Owszem, to był akurat czas największego boomu nad Wisłą jeśli chodzi o Bollywood, ale poza zajaranymi na maksa (używając terminologii młodzieżowej) panienkami w wieku 12-23 lata, reszta społeczeństwa raczej się z indyjskich produkcjiCzytaj dalej…

Luty 2006 r. W warszawskiej Fabryce Trzciny swój pierwszy koncert w Polsce dała Susheela Raman, Brytyjka pochodzenia tamilskiego, bardzo popularyzowana przez Marcina Kydryńskiego oraz Radio PiN. Bilety na występ wschodzącej gwiazdy world music, kosztujące niemało (80zł miejsca siedzące i 50zł stojące) rozeszły się w 2 tygodnie. Sama artystka tak szybkąCzytaj dalej…