Mira 2Kiedy mówimy Palestyna, myślimy: wojna. I to jest zrozumiałe, bo walka narodu palestyńskiego wciąż trwa. Ale obok tej walki, a często po prostu w backgroundzie jest miejsce
na codzienne życie. Jednym z elementów życia, lecz także jednym z elementów tożsamości narodowej jest muzyka.

I tak się złożyło, że w przypadku 3 najbardziej znanych palestyńskich wykonawców (a ściślej mówiąc dwójki piosenkarek i męskiego tria) mamy do czynienia z różną sytuacją.
Trio Joubran, znane ze stworzenia ścieżki dźwiękowej do filmu „5 rozbitych kamer” nagrywa i pomieszkuje w Paryżu. Rim Banna, uważa się, podobnie jak panowie Joubran, za Palestynkę, lecz mieszka w Nazarecie. Natomiast nasza dzisiejsza bohaterka, Mira Awad, tak jak Rim Banna jest chrześcijanką, ale żyje sobie w Tel Awiwie i nie protestuje, gdy nazywa się ją
izraelską Arabką.

Mira urodziła się w małej wiosce w Galilei, gdzie ponad 70% mieszkańców stanowili arabscy chrześcijanie. Jej ojciec jest chrześcijańskim Palestyńczykiem, matka zaś pochodzi z Bułgarii. W odróżnieniu od sporej części arabskich obywateli Izraela Mira Awad przeszła przez izraelskie szczeble edukacyjne. Ukończyła nawet szkołę muzyczną w mieście Ramat ha-Szaron. W wieku 16 lat założyła grupę muzyczną Samana, śpiewającą rock po arabsku.
W 2002 r. wystąpiła gościnnie na płycie popularnej izraelskiej piosenkarki, Achinoam Nini, znanej poza Izraelem jak Noa. Później była rola Elizy Doolittle w izraelskiej wersji musicallu „My Fair Lady” oraz jedna z głównych ról w cieszącym się do dzisiaj popularnością serialu
telewizyjnym pt. „Arabski pracownik” („Avoda Aravit”).

Za to świat poznał Mirę Awad w połowie maja 2009 r. Wtedy to artystka wystąpiła w duecie z Noą jako reprezentantka Izraela na 54.
Konkursie Eurowizji
w Moskwie. Panie zaśpiewały wpadający w ucho utwór z tzw. przesłaniem, zatytułowany „The Must Be Another Way”
(„Musi być jakieś inne wyjście”). Mira i Noa nie powtórzyły sukcesu Sharon Cohen, czyli Dany International sprzed 11 lat i zajęły dopiero
16 miejsce. W tym samym czasie na rynek muzyczny trafił krążek również zatytułowany „The Must Be Another Way”, Mira śpiewała tam po arabsku, Noa po hebrajsku. Panie nazwano „Adwokatkami pokoju”, przyznano Pokojową Nagrodę im. Havivy Reik (słowackiej Żydówki,
która wyjechała przed II wojną światową do Palestyny, ale powróciła na Słowację i zorganizowała ruch partyzancki w Tatrach), lecz jak widać, takie działania niewiele dają. W Palestynie dalej nie ma pokoju, nadal giną tam ludzie.

Ostatnio kariera Miry Awad wyhamowała, co niektórzy krytycy muzyczni tłumaczą tym, że piosenkarka chce znaleźć złoty środek pomiędzy muzyką arabską a trendami izraelskimi, nie stroniąc od śpiewania po angielsku, przez co nie jest bliska Arabom.
Czas pokaże jak będzie dalej, zwłaszcza w momencie, gdy Palestyna odzyska pełną niepodległość.
A póki co na dole wpisu zamieszczam tytułowy utwór z płyty „Bahlawan” („Akrobata”) z 2009 r.


Mira Awad

Pełne nazwisko: Mira Anwar Awad (arab. ميرا أنور عوض‎)
Ur. 11 czerwca 1975 r. – Rame, Galilea, Palestyna
Mąż: Kosta Mogilevych
Wydane płyty: „The Must Be Another Way” z Noą (2009), „Bahlawan” (2009), „All My Faces” (2011), „Write Down, I Am an Arab – soundtrack”
z Shayem Alonem (2014).
Ważniejsze utwory: „We Can Work It Out” z Noą (2002), „The Must Be Another Way” z Noą (2009), „Bahlawan” (2009), „All My Faces” (2011), „Yousef” z Shayem Alonem (2014).
Strona internetowa: www.miraawad.co

Dodaj komentarz