ay01Tydzień temu na ekrany kin studyjnychw w naszym kraju wszedł najnowszy film hiszpańskiego reżysera Carlosa Saury. Polski tytuł „Argentyna, Argentyna” uchyla tylko część tajemnicy, z czym będziemy mieli do czynienia. Tytuł oryginalny mówi już więcej – „Zonda, folclore argentino”. Carlos Saura przedstawia folklor muzyczny Argentyny. Próżno tu jednak szukać tanga. Zamiast tego mamy tak nieznane u nas gatunki muzyki i tańca jak chacarera, cueca, vidala czy zamba. Całość przedstawiają tacy artyści jak: Soledad Pastorutti, Luis Salinas, Peteco Carbajal i wielu innych, równie mało znanych. Są wszakże dwa wyjątki. Słyszymy dwie piosenki „z odtworzenia”, nagrane przed laty, albowiem artyści, którzy je śpiewają już nie żyją. To rodzaj hołdu dla nich, jako absolutnych gwiazd. Chodzi o pierwszą diwę argentyńskiego folku, Mercedes Sosę oraz o kogoś, komu poświęcony jest dzisiejszy odcinek „Muzyki world od A do Z”. Ten ktoś to Héctor Roberto Chavero Aramburu, znany całemu światu pod pseudonimem scenicznym Atahualpa Yupanqui.
Chavero przyszedł na świat jako syn Baskijki i kreola, w żyłach którego płynęła krew rdzennych mieszkańców Argentyny. Od wczesnej młodości fascynował się dwoma rzeczami: folklorem And i południa Argentyny (zwiedził m.in. większą część Płaskowyżu Altiplano) oraz komunizmem. Swój późniejszy pseudonim wziął od imion dwóch wielkich władców Inków – Atahualpy (1502-1533) oraz Cápaka Yupanquiego (zm. ok. 1350). Jeśli chodzi o drugą miłość to będąc członkiem Partido Comunista de la Argentina Héctor Roberto Chavero musiał nawet czasowo wyemigrować do sąsiedniego Urugwaju. Z emigracji powrócił w wieku 26 lat. W 1935 r. już jako Atahualpa Yupanqui przyjechał do Buenos Aires, wkrótce też jego pieśni stały się popularne w stolicy i w całym kraju. Piszę „pieśni”, bo twórczość Yupanquiego, oczywiście zachowując pewne proporcje, można porównać do poezji śpiewanej, do Włodzimierza Wysockiego, Bułata Okudżawy czy naszego Jacka Kaczmarskiego. Muzyka muzyką, lecz to treść niosła ze sobą największy ładunek emocjonalny.
W drugiej połowie lat 30. XX w. Atahualpa poznał Nenette Pepín, z którą stworzył duet, i to zarówno na scenie, jak i w życiu prywatnym. W czasie ponurych rządów Juana Peróna (1944-1955) muzyka Atahualpy Yupanquiego, komunisty z krwi i kości, trybuna biedaków i rdzennych Argentyńczyków, była zakazana. Sam artysta ponownie zmuszony był opuścić kraj. W latach 1949-1952 przebywał w Europie. Wtedy to m.in. wystąpił w Paryżu na wspólnym koncercie z samą Édith Piaf.
W 1952 r. Atahualpa powrócił do Argentyny. Oficjalnie ogłosił, że zrywa z partią komunistyczną i osiedlił się z żoną i dziećmi na ranczu w Cerro Colorado, w stanie Córdoba. Pieśniarz poświęcił się pracy etnograficznej, utrwalając na taśmie miejscowy folklor. Oczywiście nie przestawał też koncertować, a jego tournée obejmowało takie kraje jak Kolumbia, Japonia, Egipt czy Maroko.
W 1967 r. Yupanqui ostatecznie osiadł we Francji. Pojawiał się jednak w kraju, choćby po to żeby zagrać w drugiej części dokumentalnego filmu muzycznego „Argentinísima”, w reżyserii Fernanda Ayali i Héctora Olivery.
To we Francji po raz pierwszy doceniono talent pieśniarza rodem z Pergamino, Atahualpa Yupanqui został uhonorowany Orderem Sztuki i Literatury (Ordre des Arts et des Lettres), cywilnym odznaczeniem przyznawanym za znaczące osiągnięcia w dziedzinie sztuki i literatury lub popularyzację sztuki i literatury we Francji i na świecie. Argentyńczycy na taki ruch potrzebowali jeszcze prawie 20 lat, bo dopiero w 1985 r. syn tej ziemi otrzymał prestiżową Nagrodę Konex.
Atahualpa Yupanqui zmarł we Francji w wieku 84 lat. Przeżył swoją ukochaną żonę Nenette o 1,5 roku (para żyła ze sobą 48 lat). Jego skremowane prochy rozsypano nad Cerro Colorado, w stanie Córdoba. 24 lata później ten najsłynniejszy argentyński artysta folkowy raz jeszcze pojawił się na ekranie – w filmie Carlosa Saury „Argentyna, Argentyna”, gdzie śpiewa o tym, że jest coś ważniejszego niż Bóg, to to żeby ktoś nie bogacił się na krwi drugiej osoby.
Na dole wpisu zamieszczam inną pieśń Atahualpy Yupanquiego, utwór „Cantata Santa Maria”.

Atahualpa Yupanqui
Prawdziwe nazwisko: Héctor Roberto Chavero Aramburu.
Ur. 31.01.1908 r. – Pergamino, Provincia de Buenos Aires, Argentyna.
Zm. 23.05.1992 r. – Nîmes, Langwedocja, Francja.
Dwukrotnie żonaty: 1. María Alicia Martínez (1931-1937); 2 dzieci: córka Alma Alicia (ur. 1931) oraz syn Atahualpa Roberto (ur. 11.01.1933); 2. Antonietta „Nenette” Paula Pepin Fitzpatrick (1942-14.12.1990, jej śmierć), 3 dzieci: 2 córki: Paula i Muriel oraz syn Emiliano.
Wybrane płyty: „Una Voz y Una Guitarra ” (1953), „Selva, Pampa Y Cerro” (1964), „Yo Me He Criao a Puro Campo” (1971), „Cancion Para Pablo Neruda” (1974), „Madre Del Monte” (1981).
Ważniejsze utwory: „Caminito del Indio” (1936), „Viene Clareando” (1941), „Malambo” (1964), „Vidala del Cañaveral” (1968), „Trabajo Quiero Trabajo” (1977).
Strona internetowa: www.atacris.com

Dodaj komentarz