Są różne filmy. Jedne oglądamy, żeby się pośmiać, inne żeby przestraszyć. Niektóre wybieramy przez wzgląd na ulubionego aktora, inne z sentymentu. Są też takie, których nie dotyczy żadne powyższe kryterium. Nie są po to, żeby je lubić albo żeby gromadzić wokół spore rzesze fanów. Są po to, aby za pomocąCzytaj dalej…