Książka z bardzo ładnym tytułem wydawałoby się sielankowo, jednak okładka mimo tych kolorowych kwiatków ma też na drugim planie mroczny dom. Wiem, że nie ocenia się książki po okładce, jednak po przeczytaniu, idealnie obrazuje ona wnętrze, jej treść i całą historię. Tak naprawdę „Kwiaty na poddaszu”, napisane przez nieżyjącą jużCzytaj dalej…