Jest rok 1994. W Polsce, gdzie dopiero co upadła komuna, żyje się ciężko. Kto nie kombinuję (czytaj: nie sprzedaje na Stadionie Dziesięciolecia), ten nie żyje w luksusie. Ludzie kultury i sztuki, czyli aktorzy, pisarze, piosenkarze, nie mają wcale lepiej, no chyba, że są gwiazdami disco polo. I nagle njus naCzytaj dalej…