Trylogia „Planety Małp” to ewenement, który na próżno porównywać z jakąkolwiek inną serią filmową. Okazuje się bowiem, że rebooty czasem mogą być czymś dobrym! Ba. Nawet bardzo dobrym. Wszystko zaczęło się w 2011 roku wraz z „Genezą”, która – coby dużo nie mówić – została przyjęta przez pamiętających kiczowate częściCzytaj dalej…