„Furioza” – czyli: ‚krótka rzecz o tym, jakie kino winien tworzyć Patryk Vega…’ Jestem mile zaskoczony „Furiozą”. To trzeci świetny polski film i trzecie – po „Jak Zostałem Gangsterem – Historia Prawdziwa” oraz po „Najmro” – wielkie zaskoczenie talentami polskich reżyserów. Wygląda na to, że od czasów „Vabanków” wreszcie mamyCzytaj dalej…