Wydawać by się mogło, że jeśli zespół rockowy wybierze się na muzyczną wycieczkę w okolice bliskiego wschodu, może mu być potrzebny bilet tylko w jedną stronę. Jako osoba, której z pewnością nie można nazwać fanem orientalnej muzyki, pod taką opinią podpisałabym się obiema rękami… A przynajmniej tak było zanim trafiłamCzytaj dalej…