2 miesiące temu w katastrofie helikoptera zginął Kobe Bryant. Ikona koszykówki, gracz którego oglądanie na parkiecie było prawdziwą ucztą. Nie ukrywam, że „Black Mamba”, jak nazywano sportowca, był jednym z moich idoli. On oraz Allen „The Answer” Iverson to dla mnie dwójka magików basketu, których podziwiałem nie tylko w czasieCzytaj dalej…