Przyznam szczerze, że trudno mi odnaleźć w pamięci artystę spoza Europy i Ameryki, który odwiedził Polskę częściej niż Richard Bona. Nawet jeśli ktoś takowy jest, to jego koncerty i tak dorównują temu, co się dzieje podczas występów pana Bony. A na dowód, że ilość odwiedzin naszego kraju przez muzyka jestCzytaj dalej…