Z twórczością Hanny Dikty miałam okazję spotkać się już za sprawą jej pierwszej powieści, „We troje”. Pozornie lekka książka na jeden wieczór okazała się przepełnioną bólem, nostalgiczną i dającą do myślenia lekturą. Zrobiła na mnie całkiem spore wrażenie. I właśnie to wrażenie mając w pamięci, sięgnęłam po jej najnowszą powieść,Czytaj dalej…