Wstyd przyznać, lecz długo nie mogłam przekonać się do prozy Sylwii Chutnik, pomimo iż jest to pisarka nominowana do najbardziej prestiżowych literackich nagród oraz nimi wyróżniana. Śledziłam nader często jej błyskotliwe felietony od kilku lat publikowane na łamach „Polityki”, lecz po jej prozę artystyczną nie sięgałam. Być może przyczyna tejCzytaj dalej…