Nie przepadam za musicalami. Ten dogorywający w ostatnich latach gatunek filmowy, zawsze irytował mnie sztucznością, zbytnią pompatycznością i banałem o który tak często się ociera. Za sprawą Damiena Chazelle to już jednak odległa przeszłość. Twórca „Whiplash” nie tylko dokonał rzeczy niemożliwej i sprawił, że pokochałem musical, ale i przypomniał namCzytaj dalej…

Manchester by the Sea jest idealnym przykładem kina, które oszczędzając na środkach wyrazu, nie oszczędza swoich widzów. Okazuje się, że aby zrobić dobry dramat, nie zawsze trzeba iść na skróty i używać sprawdzonych receptur na wyciskanie łez z oczu spragnionej emocji widowni. Kenneth Lonergan zdaje się doskonale o tym wiedzieć,Czytaj dalej…

Duży ekran ma wielką siłę oddziaływania. Czasem potrafi doprowadzić największych pesymistów i ponuraków do niekontrolowanej salwy śmiechu, innym razem, zamienić największego twardziela w płaczące w mroku kinowej sali dziecko. I dobrze. Bo przecież żyjąc szybko, z dnia na dzień, trzeba czasem zdjąć zakładaną na co dzień maskę i pozwolić głęboko schowanym iCzytaj dalej…

Pełnokrwisty kryminał, trzymający w napięciu thriller psychologiczny, dający do myślenia poruszający dramat… przykro to mówić, ale cofając się zaledwie kilka lat wstecz, te epitety – z małymi wyjątkami – stawały w wyraźnej opozycji w stosunku do poziomu naszej rodzimej kinematografii. Nie, żebym dramatyzował, bo skłamałbym twierdząc, że nie zdarzały się teżCzytaj dalej…

Są różne filmy. Jedne oglądamy, żeby się pośmiać, inne żeby przestraszyć. Niektóre wybieramy przez wzgląd na ulubionego aktora, inne z sentymentu. Są też takie, których nie dotyczy żadne powyższe kryterium. Nie są po to, żeby je lubić albo żeby gromadzić wokół spore rzesze fanów. Są po to, aby za pomocąCzytaj dalej…

Portretowanie kobiet, zgłębianie ich natury i skomplikowanych emocji zawsze stanowiło mocny punkt w filmowym portfolio Pedro Almodóvara. Jednak Ci, którzy spodziewali się, że w swoim jubileuszowym dwudziestym filmie hiszpański reżyser zaprezentuje kino do którego Nas wszystkich przyzwyczaił, prawdopodobnie poczują lekki zawód. Julieta z pewnością nie zapisze się do kanonu twórczości „reżyseraCzytaj dalej…

Słyszysz słowo „świętość”. Hmm… Ładnie brzmi i nawet kojarzy się z czymś dobrym, ale… co ja mam z tym wspólnego? Chyba nie za wiele. To nie dla mnie… I odchodzisz. A co, gdyby się okazało, że się mylisz? Poznaj Ambrożego, Mateusza, Małgorzatę, Anielę, Piotra, Joannę i Prudencjusza – siódemkę zakręconychCzytaj dalej…

Kilka minut. Tyle wystarczyło, aby Cloverfield Lane 10 wbiło widza w fotel i nie wypuściło z niego aż do napisów końcowych. Film Dana Trachtenberga zaskakuje, trzyma w napięciu i nie pozwala nawet na chwilę rozproszenia. Kto spodziewał się nawiązań i wyraźnych konotacji z „Projekt: Monster” – poczuje się zawiedziony. ZCzytaj dalej…

Prawie każdy z nas codziennie używa perfum. Pozwalają one zmienić nasz własny zapach na coś innego, coś wyjątkowego. Idziemy do sklepu i wybieramy godzinami najbardziej odpowiadające nam zapachy. Jeśli tylko nas stać, stoimy przed półką z najdroższymi pachnidłami, jakie są w sklepie, dumnie unosząc głowę. Jednak jeżeli nie możemy pozwolićCzytaj dalej…