Godzina 23.52. Piątkowy wieczór. Większość myśli o planach na weekend. Moją uwagę natomiast skupia płyta zespołu Daughter. Nie tylko piątek, sobota, niedziela. Ta płyta to coś, co nie da się ocenić w jeden, czy trzy dni. To nie weekendowa wyprawa. To coś więcej… Recenzja z tej płyty może się ciągnąćCzytaj dalej…

Krótka książeczka, która nieco przenosi mnie w psychikę i postrzeganie świata przez kobietę, z czym zawsze miałem problem… I czego nigdy chyba nie zacznę pojmować… Lektura zdradza znakomitą, barwną i skomplikowaną naturę fascynującej i słodko-emocjonalnej Pani Krystyny Jandy. _________________ Wydaje mi się, że żadna jedna kobieta nie może być jakimśCzytaj dalej…

Kto z nas nie słyszałby o popularnym serialu „Ranczo”? Znamy go chyba wszyscy – chociażby z opowieści i zwiastunów na kanale telewizji polskiej. Jako fanka sielskich klimatów – nie mogłam przejść obojętnie obok książki, która przypomina nam „jak to wszystko się zaczęło”. O czym jest ta książka? Zaraz się przekonacie.Czytaj dalej…

Antoine Fuqua zabiera nas w brudną, policyjną i szybką, sensacyjną-kryminalną opowieść, która pomimo scen walk, bójek, pomimo strzelanin i brutalnych zachowań – snuje się trochę niczym film po wypaleniu trawy albo po spożyciu grzybów halucynogennych. Taki trochę teledysk, trochę Alicja w Krainie Czarów policjantów… W podróż tę jesteśmy zabierani myCzytaj dalej…

„Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją!” „Inferno” to kolejna książka autorstwa pana Browna. Utrzymana w podobnym stylu co każda poprzednia. Czyta się szybko i miło. Spodziewajcie się tajemniczej zagadki, napiętej akcji i ogromu wspaniałych zabytków. Jednak do wszystkiego dojdziemy po kolei.Czytaj dalej…

Będzie gorzej. Książka ta długo czekała na przeczytanie. Chyba odstraszały mnie jej rozmiary. Dlaczego ją więc kupiłam? Z dość prozaicznych powodów- tytuł i okładka przypadły mi do gustu. Książka opowiada o grupie młodych ludzi mieszkających w Czechosłowacji. Narratorem jest Olin, dzieciak, który został wyrzucony ze szkoły z internatem. Znienawidzony ojciecCzytaj dalej…

 SŁÓW KILKA O „DISGRACE” /czerwiec   2006/ Polska „HAŃBA” jest jednym ze znaczeń „DISGRACE” i mamy jej w książce sporo, a może ściślej wiele HAŃB równoległych czy też wiele różnych HAŃ wielu różnych ludzi. Te proste, rzucające się w oczy „HAŃBY” to napiętnowanie, a właściwie strach przed napiętnowaniem tak Melanie jakCzytaj dalej…

„The Crow” jest jak czarna, wilgotna, intensywnie pachnąca i zatrzymująca zmysły ziemia. Nie każdy weźmie ją do ręki. Innego przejdzie dreszcz. Nie każdy doceni jej przeszywającą wilgoć, nie każdy zrozumie sens jej brudu. Nie każdemu sprawi przyjemność obcowanie z nią. Inny w tej ziemi będzie się rozkoszował, zakocha może nawet.Czytaj dalej…