Majowy długi weekend miałem spędzić w Krakowie. Wiadomo, że to miasto oferuje turystom wiele atrakcji, a dla łaknących zetknięcia się z Kulturą przez duże K są muzea, rozmaite występy estradowe czy wreszcie spektakle teatralne. Jako że Kraków znam dość dobrze, to tym razem nie miałem ochoty na przedstawienie w TeatrzeCzytaj dalej…

Gdyby trzeba było wskazać najbardziej umuzykalnione, a jednocześnie najbardziej obdarowane nagrodami, szacunkiem i uwielbieniem siostry na świecie to bez dwóch zdań zdobyłyby ten tytuł Lata Mangeshkar, Usha Mangeshkar i Asha Bhosle. Ta pierwsza, bardziej znana na świecie od pozostałych, ma w tej chwili 85 lat, dalej jednak śpiewa. Druga nieCzytaj dalej…

Jest druga połowa 2014 r. Na ekrany kin we Francji oraz w innych krajach Europy wchodzi „Samba”, nowe dzieło tandemu reżyserskiego Olivier Nakache i Éric Toledano, czyli panów od superprzeboju filmowego „Niedotykalni”. W jednej ze scen bohaterowie tańczą do piosenki „Take It Easy My Brother Charles”, której jedynie refren jestCzytaj dalej…

Współczesna muzyka rozrywkowa zna trzech muszkieterów z Jamajki. Muszkieterów spod znaku ciętego słowa, flowu i riddimu. W dodatku cała trójka posiada pseudonimy zaczynające się na literę B. To Beenie Man, Buju Banton i Bounty Killer. Arystokracja muzyki dancehallowej. O Beenie Manie pisałem w jednym z poprzednich odcinków „Muzyki world odCzytaj dalej…

Fani tańca towarzyskiego, ale i rytmów latynoskich doskonale znają rumbę – muzykę i taniec pochodzące z Kuby. Pewnie niektórzy orientują się, że jest coś takiego jak rumba katalońska, wykonywana przede wszystkim przez artystów z rejonu Barcelony. Ale rumba kongijska? A cóż to jest i z czym to się je? OtóżCzytaj dalej…

Współczesna muzyka węgierska kojarzy się właściwie z jednym zespołem – Omegą, i piosenką „Gyöngyhajú lány” („Dziewczyna o perłowych włosach”), spopularyzowaną potem przez niemiecką grupę rockową Scorpions. Prawie 40 lat po Omedze, również w Budapeszcie, powstała grupa Besh o droM. Nazwa zespołu oznacza w języku węgierskich Romów zwrot „jechać [własną] drogą”.Czytaj dalej…

Aż dziwne, że na kilkanaście wspisów zamieszczonych w ramach „Muzyki world od A do Z” nie było do tej pory żadnego wykonawcy z Jamajki. Co prawda wiedza większości naszych rodaków na temat muzyki jamajskiej kończy się na Bobie Marleyu, ale tak naprawdę ta mała wyspa na Karaibach to prawdziwa kopalniaCzytaj dalej…

W Polsce przyjęło się uważać, że każdy film indyjski to Bollywood. To oczywiście wierutna bzdura. Przede wszystkim w Indiach kręci się również kino artystyczne, bez śpiewów i tańca. Ale nawet filmy ze śpiewaniem i tańczeniem to nie tylko Bollywood. Wszystko zależy od regionu kraju, w którym powstała dana produkcja. BombajCzytaj dalej…

Kilkanaście dni temu świat obiegła wiadomość o śmierci Johnny’ego Kempa, znanego wokalisty pop-soulowego z Bahamów, który w połowie lat 80. XX w. święcił sukcesy na rynku amerykańskim. Wydawało się, że Kemp na długo będzie jedynym rozpoznawalnym artystą z Bahamów. Na szczęście te przewidywania się nie sprawdziły, bo mniej więcej 15Czytaj dalej…