Pierwszy raz Czykierda Grabowska
Agata Czykierda — Grabowska przychodzi do nas z kolejną miłosną opowieścią, czy i tym razem uda jej się zaskoczyć, wzbudzić emocje, rozkochać w opowieści czytelników, rozkochać mnie?

Kuba od dawna jest zakochany szaleńczo w siostrze swojego najlepszego przyjaciela. Niestety jest to uczucie skryte, a niczego nieświadoma Lena nie zdaje sobie sprawy, jak działa na Jakuba. Z niewiadomych powodów dziewczyna traktuje związki z rezerwą, boi się ich… przez kogo i w jaki sposób została zraniona? Kto sprawił, że w tej niewinnej istocie obudził się tak wielki lęk przed bliskością, miłością? Czy Jakubowi uda się przebić przez mury, które buduje wkoło siebie Lena?

Agata Czykierda — Grabowska w 2015 roku zadebiutowała książką Kiedy na mnie patrzysz. Dziś z pewnością mogę rzec, że od czasu swojego debiutu autorka dopracowała swój warsztat i unika niepotrzebnych zapychaczy, które tak bardzo irytowały mnie wcześniej. Pierwszy raz jest piątą książką w dorobku autorki i piąta czytaną przeze mnie. Byłam jej ogromnie ciekawa. Na samym początku napotkałam ścianę, ponieważ przyszło mi się zderzyć z narracją trzecioosobową, jest to rodzaj narracji, który nie pozwala mi wczuwać się w historię i zawsze początkowo idzie mi opornie wgryzanie się w tak napisaną powieść. W poznawaniu treści nie pomagał też Jakub, który na początku irytował mnie okrutnie i zachowywał się jak rozkapryszony dzieciak, który bez wyjaśnienia dwuznacznych sytuacji, rzuca wyzwiskami w niewinnych ludzi. Na szczęście szybko się zrehabilitował, a krew płynąca w jego żyłach znalazła dojście do mózgu. Nie da się ukryć, że Jakub swoim zachowaniem wzbudza emocje, w dodatku nagłe załamanie jego sytuacji życiowej sprawia, że w czytelniku budzi się empatia. Z kolei, jeżeli chodzi o Lenę, uważam, że to naprawdę dobrze i realnie odrysowana postać. Zdaje się wiedzieć, czego chce, czasami zbyt wiele rozmyśla i analizuje, co niekoniecznie doprowadza ją do najlepszych rozwiązań.

Wątek miłości w powieści Pierwszy raz wyszedł Agacie Czykierda — Grabowskiej naprawdę subtelnie, delikatnie, rozważnie. Tytuł wskazuje na jakiś pierwszy raz i jest w stu procentach trafny. Nie chodzi tylko i wyłącznie o pierwszy raz w kontekście seksualnym, ale przede wszystkim w kontekście miłosnym – dostajemy pierwszą miłość, pierwsze zauroczenie, które okazuje się czymś o wiele poważniejszym, pierwsze przyjaźnie, pierwsze poważne życiowe decyzje. Autorka dla głównych wątków stworzyła również frapujące tło obyczajowe. Siatki przyjaciół, powiązania rodzinne – wszystko to sprawia, że powieść zyskuje na realności. Wiarygodności książce dodaje również lekki styl autorki w dialogach, rozmowy między bohaterami są takie, jakie można spotkać na ulicy, podobne do rozmów, które sami odbywamy z najlepszymi przyjaciółmi. W dialogach znajdziemy sporo dojrzałości, ale również przekomarzań bohaterów, niewinnych dowcipów i uroczego flirtu, który rozczula.

Książka jest naprawdę urocza, historia ma w sobie wiele słodyczy i pozostawia po sobie przyjemne uczucie. To nie jedna z tych książek, które roztrzaskują nasze serca w drobny mak i pozostawiają po sobie książkowy kac. Pierwszy raz to książka idealna na ciepły letni wieczór. Jest niewymagająca, bohaterowie nie mają trudnej przeszłości, a co za tym idzie, nie są poruszane bolesne trudne tematy. Polecam czytelnikom szukającym ciepłego romansu ze szczyptą naturalności.

pierwszy raz

Dodaj komentarz