sb1Kiedy mówimy o muzyce peruwiańskiej, do głowy przychodzą nam głównie melodie indiańskie, w końcu 1/4 Peruwiańczyków to Keczua i Ajmara. Ale w Peru żyje także społeczność pochodzenia afrykańskiego, to około pół miliona ludzi. Niby niewiele na 30 milionów obywateli tego andyjskiego kraju, ale wystarczająco, by można było mówić o muzyce afroperuwiańskiej.
Jedną z najważniejszych przedstawicielek owej muzyki jest Susana Baca. Baca przyszła na świat w rybackiej wiosce Chorrillos niedaleko Limy. Śpiewała od zawsze, wykonując głównie pieśni landó (afroperuwiański blues) i vals criollo (rodzaj peruwiańskiego walca), nie stroniąc przy tym od prezentowania poezji śpiewanej. Ale pierwsza płyta Susany ujrzała światło dzienne, dopiero gdy piosenkarka ma 43 lata!
Artystka dba o to, by w zespole towarzyszącym jej w studio nagraniowym i na scenie podczas koncertu było jak najwięcej instrumentów peruwiańskich, czyli m.in. cajón (skrzynka perkusyjna, na której się siedzi podczas gry) oraz quijada de burro (rodzaj unikalnego
instrumentu zrobionego z… dolnej szczęki muła, konia albo osła).

Na międzynarodowy sukces Susana Baca czekała kolejne 5 lat. Choć nie, nie czekała, ona po prostu nagrywała swoją muzykę.
Nie miała parcia na szkło. W 1995 r. na rynku muzycznym ukazała się płyta składankowa zatytułowana „Afro-Peruvian Classics: The Soul of Black Peru”, gdzie obok uznanych już piosenkarek, Lucili Campos i Evy Ayllón oraz zespołu Perú Negro jedną z piosenek zaśpiewała Baca. Nastrojowy utwór „María Landó” na tyle się spodobał, że świat zwrócił uwagę na 51-latkę.
W 2002 r. płyta Peruwianki pt. „Lamento Negro” dostała dwie nominacje do Latynoskiej Nagrody Grammy. Baca otrzymała wtedy Latino
Grammy
za Najlepszy Album Folkowy.

W 2009 r. artystka wróciła do śpiewania poezji, wydając płytę „Seis Poemas” („Sześć poematów”). A już dwa lata później Susana Baca została ministrem kultury w rządzie Ollanty Moisésa Humali, wciąż aktualnego prezydenta kraju. Co prawda funkcję tę sprawowała jedynie 3 miesiące, ale tylko dlatego, że powołano ją na stanowisko przewodniczącej Komisji Kultury Organizacji Państw Amerykańskich (Organización de los Estados Americanos). Susana Baca nie zapomina także o swoim pochodzeniu. Wraz z mężem, pochodzącym z Boliwii Ricardo Pereirą, założyła w 1992 r. Instituto Negro Continuo.

We wrześniu 2011 r. afroperuwiańska (występująca boso na scenie) odwiedziła Polskę, występując we wrocławskiej Synagodze Pod Bocianem w ramach Ethno Jazz Festival. Miejmy nadzieję, że nie była to jej ostatnia wizyta w naszym kraju.
Póki co na dole wpisu prezentuję znany utwór „El Mayoral”. Zwrot ten oryginalnie oznaczał poganiacza niewolników.
Dziś używa się go również na oznaczenie ciemiężyciela lub szefa-tyrana.


Susana Baca

Pełne nazwisko: Susana Esther Baca de la Colina
Ur. 24.05.1944 r. – Chorrillos, Provincia de Lima, Peru.
Mąż: Ricardo Pereira.
Wybrane płyty: „Poesía y Canto Negro” (1987), „Eco De Sombras” (2000), „Lamento Negro” (2001), „Seis Poemas” (2009), „Afrodiaspora” (2011).
Ważniejsze utwory: „”María Landó” (1995), „Luna Llena” (1997), „El Mayoral” (2000), „Volver” (2008), „Latinoamérica” z Calle 13, Totó la Momposiną i Marią Ritą (2011).
Strona internetowa: www.susanabaca.com

Dodaj komentarz