amrNiesamowita sprawa! Zjawisko bez precedensu! W sieci kin multipleksowych śmiga od jakiegoś czasu film… egipski!
„Idol z ulicy” („Ya tayr al-tayer”) w reżyserii twórcy słynnego „Omara”, Hany’ego Abu Assada, to autentyczna historia Mohammada Assafa – Palestyńczyka urodzonego w Libii, który w 2013 r. wygrał arabską wersję programu „Idol”. Po wyjściu z kina wiele osób dziwi się, że muzyka pop jest tak bardzo popularna w krajach arabskich. Jest, to fakt, oczywista oczywistość. Największe gwiazdy muzyczne, z reguły Libańczycy lub Egipcjanie (Kair to stolica arabskiego przemysłu muzycznego), traktowani są jak superbohaterowie, i to bez względu na płeć.
Jednym z takich superbohaterów jest bez wątpienia 54-letni dziś Amir Abdulbasset Abdulaziz Diab, znany jako Amr Diab. To artysta, który sprzedał najwięcej płyt w historii, jeśli chodzi o rejon Bliskiego Wschodu. To również pierwszy arabski wykonawca nagrywający teledyski w nowoczesnej technologii high-tech (od czasu płyty „Ayanma”, czyli „Nasze dni” w 1992 r.).
Co ciekawe, Diab nie jest rodowitym kairczykiem. Urodził się w nadmorskim mieście Port Said, gdzie jego ojciec, Abdulbasset Diab, miał firmę budującą statki.
Pierwszym sukcesem małego Amra było brawurowe zaśpiewanie hymnu egipskiego podczas lokalnego festiwalu muzycznego. Sześcioletni szkrab zaśpiewał „Biladi, laqi houbbi oua fouadi” („Moja ojczyzno, jesteś mą miłością i moim sercem” jak nikt dotąd, czym zwrócił uwagę widzów i jurorów.
W 1986 r. 24-letni Amr Diab ukończył Kairską Akademię Sztuki, ale jeszcze w czasie nauki nagrał swoje pierwsze dwie płyty – „Ya Tariq” („O, drogo”, 1983) oraz „Ghani Min Albaq” („Śpiew prosto z serca”, 1985). Przełomem okazał się jego piętnasty (sic!) album, ale pierwszy nagrany dla wytwórni Alam al-Phan, zatytułowany „Nour al-Ain” („Światło oczu”) z 1996 r. Płyta stała się prawdziwym hitem w krajach arabskich i jest do dzisiaj najlepiej sprzedającym się krążkiem nagranym na Bliskim Wschodzie. Kolejne cztery płyty nagrane dla Alam al-Phan potwierdziły absolutny status Diaba jako gwiazdy. Lecz wiadomo, że jeśli mowa o współczesnej muzyce arabskiej to wcześniej czy później musi pojawić się słowo Rotana. Tę największą na Bliskim Wschodzie wytwórnię płytową założył w 1987 r. saudyjski szejk al-Oualid bin Talal bin Abdulaziz as-Saud. Od lat 90. po czasy dzisiejsze Rotana wyznacza trendy w nowoczesnej muzyce z tego rejonu świata. Mariaż Amra Diaba i Rotany wydawał się więc rzeczą naturalną, taką która musiała nastąpić. I rzeczywiście, płyty „Allam Albi” („Naucz moje serce”, 2003), „Laili Nahari” („Moja noc, mój dzień”, 2004) a zwłaszcza „Kamal Kalamaq” („Mów”, 2005) spełniły oczekiwania fanów (i fanek!). Podobnie było z sześcioma kolejnymi krążkami. Tym większe zdziwienie w świecie arabskiego szołbiznesu wywołał fakt zakończenia współpracy Diaba z Rotaną. Najnowsza płyta, „Ahla oua Ahla” („Więcej i więcej”, 2016) nagrana została dla nieznanej wytwórni Nay.
Natomiast ja proponuję posłuchać piosenki „Tamalli Ma’aq” („Zawsze z tobą”) pochodzącej z płyty pod tym samym tytułem wydanej w 2000 r. Teledysk do tego utworu nagrywano w stolicy Czech, Pradze. To tak na osłodę faktu, że Amr Diab nigdy nie koncertował w Polsce. Może kiedyś i my się doczekamy jego przyjazdu.

Amr Diab (arab. عمرو دياب)
Całe nazwisko: Amir Abdulbasset Abdulaziz Diab
Ur. 11.10.1961 r. – Port Said, Egipt.
Dwukrotnie żonaty: 1. Sherin Reda (1989-1992, rozwód), córka Nour; 2. Zeina Ashour, 3 dzieci: 2 córki: Kenzy i Janah oraz syn Abdullah.
Wybrane płyty: „Ayanma” (1992), „Nour al-Ain” (1996), „Tamalli Ma’aq” (2000), „Kamal Kalamaq” (2005), „Ahla oua Ahla” (2016).
Ważniejsze utwory: „Nour al-Ain” (1996), „Tamalli Ma’aq” (2000), „Allam Albi” (2003), „Leili Nahari” (2004), „al-Leiladi” (2007).
Strona internetowa: www.amrdiab.net

Dodaj komentarz