Choć wraz z zespołem, w którym występowała ponad 50 lat, nagrała kilkadziesiąt płyt, to i tak na zawsze kojarzona będzie z jedną piosenką. Dla jednych owa piosenka jest przykładem muzycznego kiczu i szmiry, drugich ujmowała latynoamerykańska nuta w utworze. Izabela Skrybant-Dziewiątkowska, bo o niej mowa, wykonywała wraz z Tercetem Egzotycznym piosenkę „Pamelo, żegnaj” setki tysięcy razy, na każdym koncercie. Utwór został nagrany wiosną 1966 r. i od tego czasu stał się znakiem rozpoznawczym zarówno zespołu, jak i samej wokalistki.

Nie zaliczałem się do żadnej z dwóch wymienionych na początku grup, tzn. nie twierdzę, że „Pamelo, żegnaj” to mistrzostwo kiczu, ale też nigdy nie byłem fanem tego kawałka. Po prostu widziałem, że istnieje taki zespół jak Tercet Egzotyczny, że mają evergreenowy przebój i „wiecznie” młodą wokalistkę występującą na scenie w dziwacznych strojach. Tak, ubiory sceniczne Izabeli Skrybant-Dziewiątkowskiej akurat kojarzyłem, pamiętając, że z jednej strony zawsze podkreślały one jej figurę, ale z drugiej nigdy nie odsłoniły choćby fragmentu sutka czy więcej niż połowy pośladka. Seksapil kontrolowany. Nie moja bajka.

Izabela Skrybant-Dziewiątkowska zmarła cztery i pół miesiąca temu, przegrywając walkę z rakiem trzustki. Artystka mniej więcej dwa lata przed swoją śmiercią udzieliła wywiadu rzeki Robertowi Migdałowi w książce zatytułowanej, a jakże, „Pamelo, żegnaj”. Z kart 200-stronicowej książki wyłonił się obraz osoby ciepłej, niematerialistycznej, bardzo kochającej swoich bliskich i ceniącej własnych fanów, ale też nieco infantylnej i przesadnie wierzącej (co akurat ja uważam za minus). Szkoda, że lato właśnie się kończy, bo „Pamelo, żegnaj” to idealna lektura na wakacyjną kanikułę. Przy okazji mała ciekawostka. Większość źródeł, łącznie z Wikipedią, podaje imię wokalistki Tercetu Egzotycznego w formie Izabela, natomiast w książce „Pamelo, żegnaj” jest obecna wyłącznie Izabella Skrybant-Dziewiątkowska.

Poniżej kilka fragmentów publikacji. Ilustracją muzyczną dzisiejszego wpisu jest oczywiście największy szlagier Tercetu Egzotycznego, nie mogło być inaczej.

O tym skąd pochodzi:

„Ponoć nie było osoby, która by się nie zatrzymała, widząc mnie, i nie zapiała z zachwytu: „Aleś ty śliczna, dziecino. Aniołek”. Na świat przyszłam w Łukowcu, koło Drohobycza, w województwie stanisławowskim. Dziś ta malownicza miejscowość leży na Ukrainie. Jestem Kresowiaczką”.

O największym przeboju zespołu:

„Nigdy o tym nie powiedziałam Zbyszkowi Dziewiątkowskiemu, czyli mojemu przyszłemu mężowi, ale niestety „Pamela” nie od razu przypadła mi do gustu. Była taka słodziutka, landrynkowa. Na początku miała inny tekst, tak wiele mówiący o naszej miłości, ale później, na potrzeby radia, trzeba było go zmienić. Na szczęście. Jednak nawet po zmianie tekstu nie przepadałam za „Pamelą”, ale czułam, że ona wzrusza ludzi, więc ją śpiewałam. I tak z roku na rok – w końcu pokochałam „Pamelę”.

O wypadku, po którym artystce amputowano palce:

„To było po jednym z koncertów w USA. Wsiadaliśmy do samochodu – jechaliśmy na kolejny koncert. Czekali już na nas. Ja miałam siedzieć z tyłu. Drzwi do auta były duże, ciężkie, rozsuwane. Kierowca się zapytał: „Jedziemy?”. Odpowiedziałam: „Tak, możemy ruszać”, ale siedząc w środku złapałam się ręką drzwi samochodu żeby się podciągnąć i wygodnie usiąść. Kierowca, z całym impetem, zasunął drzwi. Nie wiedział, że trzymam tam rękę. Palce prawej ręki zostały przytrzaśnięte. Myślałam, że zemdleję z tego bólu. Jeszcze nigdy w życiu nic tak bardzo mnie nie bolało”.

O operacjach plastycznych:

„Nigdy nie ukrywałam, że tu i tam sobie coś na ciele poprawiałam. Przywiązuję dużą wagę do wyglądu. Bardzo mi na nim zależy, bo jestem osobą publiczną – ciągle jestem na scenie, koncerty, telewizja. Jestem artystką, na którą patrzą ludzie. Po prostu muszę i chcę dobrze wyglądać”.

Izabela Skrybant-Dziewiątkowska

Ur. jako Izabela Maria Skrybant – 28.05.1938 r. – Łukowiec Wiszniowski, Polska (obecnie Ukraina).
Zm. 01.05.2019 r. – Wrocław, woj. dolnośląskie, Polska.
Dwukrotnie zamężna: 1. Janusz (rozwód); 2. Zbigniew Dziewiątkowski (1971-14.01.2002, jego śmierć), 2 córki: Anna (ur. 13.12.1980) i Katarzyna (ur. 1984).
Wybrane płyty (wraz z Tercetem Egzotycznym): „Tercet Egzotyczny” (1966), „La Cumparsita” (1971), „Uśmiechnij się Fernando, czyli Dance, Dance, Dance” (1996), „O Marija” (2002), „Noc w Ekwadorze” (2009).
Ważniejsze utwory (wraz z Tercetem Egzotycznym): „Pamelo, żegnaj” (1966), „O Izabelo” (1966), „Guadalajara” (1969), „La Cumparsita” (1971), „Noc w Ekwadorze” (2009).
Nagrody i wyróżnienia: Brązowy Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2010), Złoty Krzyż Zasługi (2010), Medal Milito Pro Christo (2014), Dolnośląska Nagroda Kulturalna Silesia (2016).
Występy w filmach: „Obywatel” (reż. Jerzy Stuhr, 2014), „Wesele w kurnej chacie” (reż. Zbigniew Lesień, 2016).
Strona na FB: TUTAJ

Dodaj komentarz