Historia przepełniona cierpieniem oraz samotnością.

DSC_0914„Nie możesz mnie dotknąć – szepczę. Kłamię – oto, czego mu nie mówię. Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem. Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”.

Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija. Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha. Bestsellerowa powieść, która podbiła serca czytelniczek na cały świecie.

„Uzależniająca, pełna napięcia i niezwykle zmysłowa. Chciałabym tak pisać. Po prostu nie możesz się oderwać od lektury”. Lauren Kate, autorka Upadłych”

Źródło opisu Wydawnictwo Otwarte

 

Tahereh Mafi to żona Ransoma Riggesa i amerykańska pisarka, której powieść łącząca cechy romansu oraz fantastyki naukowej podbiła świat.

Wyobraź sobie, że jedyna rzecz, której potrzebujesz, jest dla ciebie nieosiągalna. Wyobraź sobie, że niemożliwe pragniesz zrozumienia, akceptacji, bliskości, a wiesz, że nie będzie dane Ci jej zaznać. Wyobraź sobie, że Twój dotyk zabija. Jak żyć, kiedy nikt Cię nie toleruje? Jesteś najwrażliwszą osobą na świecie, a nikt tego nie próbuje dostrzec. Wszyscy się Ciebie boją. Zostałaś sama.

Dotyk Julii to historia siedemnastoletniej Julii, której życie jest przepełnione cierpieniem oraz samotnością. Wszystko z powodu niezwykłego daru, jakim została obdarzona. Niezwykłego, ponieważ jej jeden nawet najdelikatniejszy dotyk jest w stanie zabić.  Julia z powodu swojego daru całe dotychczasowe życie spędziła poniewierana i wytykana palcami. Nawet własna rodzina, która powinna kochać swoje dziecko ponad wszystko, uważała ją za dziwadło. Zmęczeni ciężarem, jaki spadł na ich barki, przy pierwszym lepszym pretekście postanowili zamknąć dziewczynę w szpitalu psychiatrycznym, aby spędziła tam resztę swoich dni. Wszystko potoczyłoby się zgodnie z ich planem, gdyby nie fakt, że pewnego dnia w szpitalnej celi Julii pojawił się chłopak, odmieniając całkowicie jej życie.

Od pierwszych stron Julia od razu przypadła mi do gustu. Silna i odważna. Jednak pod największym wrażeniem jestem tego, że pozostała przy zdrowych zmysłach mieszkając w całkowitym odizolowaniu, bez żadnego światła oraz porządnego jedzenia czy dostępu do bieżącej wody. Naprawdę imponujące.

Książka sama w sobie jest ciekawa i wciągająca. Akcja ciągle trzyma nas w napięciu, a sam pomysł na fabułę wydał mi się naprawdę ciekawy oraz wydaje się dość życiowy. Wydarzenia dziejące się w świecie rzeczywistym mogą doprowadzić do podobnych skutków jak tutaj. Wszystko to niesie niezwykłe przesłanie dla ludzkości.

Jednak to wątek z Warenem podbił moje serce. Czarny charakter o tajemniczych intencjach, sprawiający wrażenie niezwykle samotnej duszy. Innej niż mogłoby się wydawać.

Przy okazji czuję się zobowiązana pochwalić pomysł z przekreślonymi myślami. Dzięki nim jesteśmy w stanie sobie naprawdę uświadomić, jaką walkę wewnątrz toczy ze sobą bohaterka. Jak wiele rzeczy tłumi w sobie albo nie pozwala, aby doszły do głosu.

Niestety znalazłam jedną wadę, która przeszkadzała mi niesamowicie. Nawet nie do końca potrafię sobie wyobrazić, co autorka chciała tym osiągnąć. Mówię tutaj o momentach, w których autorka postanowiła powielać kilka razy ten sam wyraz. Potrafiła na przykład pisać „nienawidzę nienawidzę nienawidzę” i tym podobne. Może miało to w jakiś sposób pokazać nam ogrom uczuć kłębiących się w bohaterce, a może nie. Sama nie wiem. W moim przypadku spowodowało to tylko, że stawałam się poirytowana i przeskakiwałam do kolejnej linijki, nie czytając ciągu powtarzających się wyrazów.

Dotyk Julii to książka, która zasługuje na uznanie przez czytelników. Emocjonalna, interesująca, wciągająca. Godna polecenia.

 

A.

dotyk-recenzja-książki

Dodaj komentarz